Black Sabbath zapowiada album i pożegnalną trasę!

/ 29 września, 2014

Wielu po cichu na to liczyło, ale muzycy z Black Sabbath nie do końca wiedzieli, jak będzie wyglądała ich wspólna przyszłość. Z jednej strony płyta "13" okazała się muzycznym i marketingowym sukcesem, z drugiej strony Tony Iommi wciąć toczy nierówną walkę z nowotworem, a sami muzycy nie są już przecież najmłodsi.

Wszystko jednak wskazuje na to, że sprawa zakończy się pozytywnie dla fanów grupy Black Sabbath. Jeśli wierzyć słowom Ozzy'ego (mówił o tym dla magazynu Metal Hammer), to już za kilka miesięcy panowie powinni spotkać się w studiu z Rickiem Rubinem:

Całe to sabbathowe doświadczenie było wspaniałe. Żyliśmy w przyjaźni, nie opie****aliśmy się – wiedzieliśmy, że mamy robotę do wykonania i na tym się skupiliśmy. Było przy tym sporo zabawy. Właśnie dlatego nagramy jeszcze jeden album i zagramy pożegnalną trasę. Gdy opadły emocje po ostatnim tournée, zdecydowaliśmy się o tym pogadać, bo w kółko nas o to pytano. Powiedziałem do Sharon "Co robimy? Jeśli nie będzie kolejnej płyty Black Sabbath, to biorę się za swój solowy projekt", a ona odparła, że przyjrzy się sprawie. Trzy tygodnie później powiedziała, że nadal to sprawdza, więc odparłem "Sharon, nie mam pie****onych 21 lat, jeśli mamy to zrobić, muszę być przed siedemdziesiątką! Czas nie działa na naszą korzyść!". Wykonała telefon i powiedziała "Tak, wytwórnia chce kolejnej płyty". Wierzę, że Rick Rubin ponownie do nas dołączy.

W tej chwili nasuwa się tylko jedno pytanie – kiedy? Ponownie oddajmy głos wokaliście Black Sabbath:

Raczej wcześniej niż później. Wiele oczywiście zależy od zdrowia Tony'ego, na pewno będzie miał kolejne leczenie, ale powinniśmy się za to zabrać w przyszłym roku. Nie wiem, czy w Anglii czy Los Angeles, ale polecimy nawet na je**ny księżyc, żeby to zrobić!

Wygląda więc na to, że sprawa jest jasna – zespół Black Sabbath wchodzi do studia już w przyszłym roku, nagrywa ostatni album i wyrusza w pożegnalną trasę koncertową. Życzymy im zatem zdrowia, powodzenia i pomysłów na kolejne znakomite utwory.

No i zapraszamy do Polski, bo w Łodzi było wspaniale

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także