Bon Jovi: Sambora tłumaczy nieobecność na trasie

/ 9 listopada, 2013

Richie Sambora był zawsze niepokorny. Wielokrotnie odchodził z zespołu Bon Jovi, ale niedługo później do niego wracał. Jednak ostatnie wydarzenia związane ze słynnym gitarzystą i jego niespodziewanym odejściem były wyjątkowo burzliwe. Przede wszystkim nie było do końca wiadomo, co było przyczyną opuszczenia zespołu w czasie trwania trasy koncertowej – Jon Bon Jovi mówił o bliżej nieokreślonych problemach natury osobistej.

Kiedy sprawa wydawała się jasna, w sieci pojawiły się informacje, że Sambora został definitywnie wyrzucony z zespołu. Szybko jednak okazało się, że były to plotki.

Po całym tym zamieszaniu w końcu o swoim odejściu z Bon Jovi postanowił wypowiedzieć się sam zainteresowany – Richie Sambora. Był on gościem w australijskim programie "Today" i opowiadał o trudach związanych z wielomiesięcznymi trasami koncertowymi i wychowywaniu 16-letniej córki:

Wydaje mi się, że ludzie nie do końca wiedzą, jak to wszystko wygląda. Nie wracasz do domu. To wymaga ogromnego poświęcenia. Chciałem być częścią życia mojej córki. Właśnie zacząłem spędzać czas z moimi dziećmi gdzieś pomiędzy kolejnymi trasami i moja dusza nie chciała znów wychodzić za drzwi. Byłem potrzebny w domu.

Muzyk został również zapytany, czy byłby mile widziany w zespole Bon Jovi i czy rozważa powrót:

Tak myślę. Właściwie jestem prawie pewien. Nie sądzę, żeby to wszystko zmierzało do zakończenia działalności zespołu, czy czegoś takiego.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także