Bruce Dickinson zwyzywał fana podczas koncertu Iron Maiden

/ 15 maja, 2016

Koncert Iron Maiden, który odbył się 12 maja w australijskiej miejscowości Adelaide zostanie zapamiętany przez jego uczestników nie tylko z powodu wspaniałej muzyki, ale również pewnego incydentu, w który zaangażowany był sam Bruce Dickinson.

W pewnej chwili, przed rozpoczęciem jedenastego utworu, wokalista Iron Maiden zaczął wykrzykiwać:

Do jegomościa z przodu w koszulce Raidersów. Tak, ciebie, otoczonego przez kilku bardzo przyjaznych fanów. Uspokój się ku**a, dobrze, zrobisz to? Inaczej… Tak, ty. Inaczej zostaniesz wyrzucony. Wybierz sobie okno. Mam nadzieję, że lubisz szpitalne jedzenie. Tak, ty. Pokaż mi je**ny palec, kolego. Przyjdź na backstage to ci ku**a pokażę. Pi*da!

O co tak właściwie poszło? Okazuje się, że wspomniany fan, który był kompletnie pijany, rozpychał się i bił innych uczestników zabawy. Tak relacjonuje to jeden ze świadków:

Byłem tam, wszystko działo się obok mnie. Ja i mój kumpel cieszyliśmy się koncertem, aż nagle pojawił się ten gość, rozpychał się. Miał koszulkę Raidersów i na oko 40 lat. Był pijany albo naćpany, ledwo mógł stać prosto (…) Jakiś łysy gość odwrócił się do niego i coś mu powiedział. To go rozwścieczyło. Zaczął bić łysego. Ten odepchnął go w naszą stronę, ale to był dopiero początek bójki. Trzech gości próbowało powstrzymać gościa w koszulce Raidersów.

W sieci pojawiło się nagranie, ale możemy tylko usłyszeć słowa Bruce’a Dickinsona, nie widać co działo się w tłumie zgromadzonym pod sceną:

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także