Corey Taylor o przyszłości zespołu Slipknot

/ 20 lipca, 2013

Muzycy z zespołu Slipknot nie spieszą się, żeby wejść do studia i rozpocząć pracę nad następcą wydanej w 2008 roku płyty "All Hope Is Gone". Głównie dlatego, że zajmują się pobocznymi projektami, jak chociażby Scar The Martyr (więcej o tym TUTAJ).

Wydaje się jednak, że presja wywierana na muzykach zespołu zaczyna skutkować i coraz śmielej mówią o nowym albumie. Tym razem o planach grupy Slipknot wypowiedział się Corey Taylor:

Zagram dwa koncerty w październiku w Republice Południowej Afryki i prawdopodobnie w Meksyku. Po tym, czyli po dwóch występach, będę miał wolne do końca roku, co jest super. Nie miałem wolnego od 15 lat i zaczynałem wariować.

W przyszłym roku mamy zamiar zebrać się ponownie, jako Slipknot, i zgromadzić nasze pomysły, które pozwolą na nagranie nowej płyty. Taki jest plan. Ja połączę jakieś dema za sobą; wiem, że Joey [Jordison – przyp. red.] ma sporo materiału. Clown jest maniakiem, więc ma pewnie pełno dziwactw – jego materiał jest tak szalony, że aż wspaniały. Największym urokiem naszego zespołu jest to, że wszyscy mają bardzo kreatywne umysły, które świetnie ze sobą współpracują.

Przypomnijmy, że wokalista zespołu Slipknot został niedawno okradziony. Z jego domu w Stanach Zjednoczonych zniknął przede wszystkim sprzęt muzyczny, który jednak udało się (w większości) odzyskać. Można o tym przeczytać TUTAJ.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także