Tajemniczy szwedzki zespół Ghost ma na swoim koncie trzy długogrające płyty („Opus Eponymous”, „Infestissumam”, „Meliora”) oraz jeden minialbum – „If You Have Ghost” z listopada 2013 roku, wyprodukowanego przez Dave’a Grohla z Foo Fighters. Kilka miesięcy po premierze krążka „Meliora” muzycy zastanawiają się, co dalej.
Kiedy inne zespoły wchodzą do studia, nagrywają 17 utworów, wybierają z tego 13, a resztę zostawiają na później. My nigdy tak nie robimy. Mieliśmy jeden kawałek w pewien sposób oddzielony od albumu i wytypowany na dodatkową ścieżkę, lecz nigdy nie kończymy z długą listą rzezy, które odłożyliśmy.
Utwór, o którym mowa, to „Zenith”. W internecie posłuchać możecie nie tylko jego, lcze również całej płyty „Meliora”. A Ghost zastanawia się dalej:
Zatem w tym momencie próbujemy się odnaleźć: czy powinniśmy nagrać EP-kę? Kiedy powinniśmy to zrobić? W trasie będziemy do grudnia 2016 roku, więc to będzie długa trasa. Czy powinniśmy zagracać sobie czas wolny, który mamy, nagraniami?
Podpowiecie im czas? Szwedzi chcieliby wydać coś dobrego, wartościowego i sensownego.
Nie chcemy nagrywać kolejnej EP-ki „Grohla” i się powtarzać. To musi być coś innego. Tak, w takim miejscu obecnie jesteśmy.
A skoro już mowa o Foo Fighters… Oni właśnie opublikowali EP-kę. Nargali wszystko niedawno, nie odświeżali żadnych zrzutów z poprzednich płyt, a najnowszy minialbum, „Saint Cecilia” udostępnili wszystkim za darmo. Pokazali Ghost, że można to wszystko zrobić nawet podczas bardzo intensywnej trasy.
ud
