Jim Morrison (The Doors) dziś skończyłby 73 lata

/ 8 grudnia, 2016

Razem z klawiszowcem Rayem Manzarkiem założył w 1965 roku w Los Angeles kultowy zespół The Doors, z którym nagrał sześć, cieszących się ogromną popularnością, wizjonerskich płyt długogrających. Do muzyki rockowej wniósł elementy poezji, teatru, inspiracji sztukami antycznymi i filozofią, a do koncertów zespołu element nieprzewidywalności.
 
Nie stronił od alkoholu i narkotyków, a jego prowokacyjne zachowanie przysparzało mu kłopotów z policją. Na wiosnę 1971 roku, po nagraniu albumu „L.A. Woman”, udał się do Paryża, gdzie zmarł 3 lipca, w wieku 27 lat, prawdopodobnie w wyniku przedawkowania heroiny.
 
Jego postać i twórczość od dziesięcioleci inspiruje artystów, do fascynacji Jimem Morrisonem przyznawali się między innymi Layne Staley z Alice In Chains, Eddie Vedder z Pearl Jam czy Scott Weiland ze Stone Temple Pilots.
 
W 73. rocznicę urodzin artysty przypominamy kilka z największych, muzycznych osiągnięć The Doors.
 
„Break On Through”:

„Roadhouse Blues”

„Touch Me”

„Light My Fire”

„Unknown Soldier”

„The End”


 

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także