Jim Root (Slipknot): „Reign in Blood” to ostatnia płyta Slayera, którą kupiłem

/ 20 grudnia, 2016

Jim Root kiedyś bardzo kochał Slayera. Uczucie obecnie już trochę przygasło. O swojej fascynacji tym zespołem 30 lat temu gitarzysta Slipknota opowiedział w programie radiowym „The Jasta Show”.
 

Muszę być szczery – „Reign in Blood” to ich ostatni album, który kupiłem. Nie wiem dlaczego. Może mój gust muzyczny się zmienił, może rozwinąłem się jako gitarzysta… Albo może to była płyta idealna, od początku do końca. Nie trzeba mówić, że na „Seasons in the Abyss” też są niesamowite rzeczy, ale wtedy odpuściłem już ze Slayerem.

 
Muzyk przyznał ponadto, że nie było mu łatwo przestawić się, gdy podczas festiwali jego zespół, Slipknot, zaczął grać po Slayerze, zamiast przed nim.
 

To szalone, ponieważ fani Metalliki i Slayera uważają, że to ich zespół i nikt nie może być ponad nim w żaden sposób, w żadnym kształcie i żadnej formie. Mają silne własne zdanie – to w porządku, każdy może mieć swoje, ale to było ciężkie.

Teraz chyba już do tego przywykł.
 
Całej, długiej rozmowy wysłuchać możecie poniżej.
 

 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także