Jimmy Page w sądzie: Co to ma wspólnego ze "Stairway"?

/ 16 czerwca, 2016

Oczywistym było, że oskarżeni – Robert Plant i Jimmy Page – będą musieli zeznawać. Pierwszy na okoliczność dopuszczenia się plagiatu podczas nagrywania utworu „Stairway to Heaven” przepytany został gitarzysta Jimmy Page.

Przed ławą przysięgłych przyznał w końcu, że ma kilka albumów zespołu Spirit, ale utworu „Taurus” nigdy nie słyszał. Potwierdził, że doszły go słuchy o domniemanym podobieństwie obu kompozycji. Oto co powiedział adwokatowi powoda, Francisowi Malofiyowi:

Coś pojawiło się w sieci. Połączenie obu utworów w jeden, to miało miejsce kilka lat temu. Mój pasierb mi to pokazał. Nie korzystam z internetu, więc on uruchomił nagranie. Gdy usłyszałem instrumentalny wstęp na początku wiedziałem, że nigdy tego nie słyszałem. Później zaczęło się porównanie obu utworów i byłem zmieszany: Co to ma wspólnego ze „Stairway”?

Prawdopodobnie chodzi o nagranie, które pojawiło się w serwisie YouTube w 2008 roku, a które ma pokazywać podobieństwa między oboma utworami:

Page został zapytany również o to, czy w 1969 roku jego Led Zeppelin było supportem zespołów Spirit i Vanilla Fudge:

Nawet nie wiedziałem, że gramy przed Spirit. Myślałem, że gramy dla Vanilla Fudge. Byłem z tego powodu szczęśliwy, ponieważ bardzo ich lubiłem.

Choć muzyk utrzymywał, że nie zna twórczości zespołu Spirit, adwokatowi udało się ustalić, że ma on w swojej kolekcji kilka nagrań grupy, a także w jednym z wywiadów sprzed lat powiedział, że „Spirit to zespół, który kocha”. Page nie mógł zaprzeczyć tym słowom, ale zaznaczył, że wywiad przeprowadzono dawno temu i jego wypowiedź mogła zostać przeinaczona przez dziennikarzy.

Na pytania adwokata odpowiedzieli również muzycy zespołu Spirit, Jay Ferguson i Greg Andes, którzy przyznali, że grali wspólny koncert z Led Zeppelin w 1970 roku w Birmingham i na pewno na ich występie pojawił się Robert Plant, nie przypominają sobie natomiast o obecności Jimmy’ego Page’a. 

Proces o naruszenie praw autorskich potrwa przez kilka dni. Na pytania adwokatów odpowiedzą jeszcze Plant i John Paul Jones, który został oczyszczony z zarzutów, ale jest świadkiem obrony. 

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także