Keith Richards: granie w zespole lepsze niż kościół

/ 29 czerwca, 2013

Niespełna 70-letni Keith Richards może być wzorem dla wielu muzyków. Przede wszystkim za sprawą pasji i energii, które niezmiennie od wielu lat pokazuje na scenie. W wywiadzie dla BBC muzyk odniósł się do zarzutów, że członkowie The Rolling Stones są za starzy, żeby nadal grać:

 

A ja się zapytam: Co ty możesz o tym wiedzieć? Nawet nigdy nie spróbowałeś. Granie rock 'n' rolla jest dobre dla zdrowia, szczególnie w tak przyzwoitej i prowadzącej zdrowy tryb życia kapeli jak Rolling Stones. Powinniście tego spróbować. To lepsze niż kościół.

Z całą pewnością Richards ma nieco inną definicję "zdrowego trybu życia", ponieważ – jak powszechnie wiadomo – jest on zwolennikiem różnego rodzaju używek (wspominał o tym chociażby w TYM wywiadzie). Co ciekawe, gitarzysta może mieć nieco racji, ponieważ jak donoszą ostatnie badania, muzycy grający w zespołach żyją dłużej, niż artyści solowi.

Co prawda Keith Richards ma jeszcze sporo energii życiowej, ale ostatnio pojawiły się informacje, że obecna trasa zespołu The Rolling Stones może być ich ostatnią. Przynajmniej tam można wywnioskować ze słów Ronniego Wooda (więcej TUTAJ).

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także