Komisja Europejska zmieniła przepisy. Muzyka w sieci potanieje?

/ 18 lipca, 2013

Wspomniane organizacje zbiorowego zarządzania (chociażby ZAiKS) zajmują się między innymi zarządzaniem prawami autorskich w internecie. Oznacza to, że egzekwują one wynagrodzenia za prawa autorskie. Te jednak – z wielu różnych powodów – nie zawsze trafiają do artystów.

Komisja Europejska wprowadziła nową dyrektywę, która ma ułatwić zakup licencji na sprzedaż muzyki. Co to oznacza? Artyści nie będą musieli podpisywać umów z konkretnymi organizacjami zbiorowego zarządzania, wystarczy, że wybiorą organizację, która działa na terenie Unii Europejskiej (co najmniej w dwóch krajach Wspólnoty). Wykonawcy będą wybierali również reprezentującą ich instytucję.

Nowe przepisy narzucają na organizacje zbiorowego zarządzania obowiązek sporządzenia raportów o przejrzystości działań. Będą miały również obowiązek rozliczania się z muzykami nie później, niż 3 miesiące po zakończeniu roku obrachunkowego. Artyści będą mieli decydujący głos w kwestii zarządzenia swoimi prawami.

Czy te wszystkie zmiany sprawią, że muzyka będzie tańsza? Bardzo prawdopodobne, ponieważ organizacje zbiorowego zarządzania działające na terenie naszego kraju pobierały ogromne prowizje oraz traciły część zysków w wyniku prowadzenia nieodpowiedniej polityki inwestycyjnej. Teraz muzycy będą mogli wybrać spośród 250 takich organizacji działających na terenie Unii Europejskiej. Spora konkurencja na pewno wpłynie na atrakcyjność oferty, czyli ceny muzyki w sieci mogą regularnie spadać. Z korzyścią dla użytkowników.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także