Lacrimosa już za tydzień

/ 14 września, 2012

Koncerty w Polsce będą pierwszymi w ramach trasy promującej najnowszy album Lacrimosy Revolution. Kilka dni temu Tilo Wolf zadzwonił do naszej redakcji, by opowiedzieć o nowym albumie (wywiad będzie można przeczytać w październikowym wydaniu Teraz Rocka). Przy okazji zdradził też czego można się spodziewać po nadchodzących koncertach. Przede wszystkim bardzo ważne jest dla mnie, że wrócę po raz kolejny do Polski – podkreślał i dodawał: Nie będzie łatwo przenieść ten album na scenę. To nie jest łatwa płyta jeśli chodzi o jej wykonywanie na żywo, bo jest bardzo osobista i bezpośrednia. Z drugiej strony chcę sięgnąć do przeszłości Lacrimosy. Nie tylko liczy się to co tu i teraz. Jestem dumny mojego dorobku. Uwielbiam słuchać swoich nagrań, uwielbiam je wykonywać. Pomyślałem, że sięgając po te utwory z przeszłości, nie będę miał za dużo czasu na nowy materiał. Aby to zrobić, koncert będzie musiał trwać naprawdę długo. A ponieważ dzisiaj nie można palić w klubach, ludzie chcą w trakcie wyjść by zapalić czy czegoś się napić. Nawet jak sam chodzę na koncerty, nie jestem wstanie stać przed sceną przez cały czas. Muszę zapalić. Pomyślałem więc, że podzielimy koncert na dwie części, aby była w połowie przerwa, aby ludzie mogli odpocząć. Dzięki temu możemy zagrać długi koncert, podczas którego wykonamy zarówno nowe, jak i stare utwory. Granie dwu i pół czy trzy godzinnego koncertu to coś ekscytującego, ale sam jeszcze nie wiem jak to się sprawdzi.

mk

KOMENTARZE
Tagi:

Przeczytaj także