Nergal myśli o solowej płycie w "nieco innej formie"

/ 27 lutego, 2014

Zespół Behemoth odnosi ogromne sukcesy na arenie międzynarodowej, czego najlepszym dowodem są znakomite recenzje i świetna sprzedaż albumu "The Satanist", który ujrzał światło dzienne kilka tygodni temu. Kontrowersyjna grupa cieszy się również sporym uznaniem w naszym kraju, o czym również mogą świadczyć wyniki sprzedaży.

Jednak Adam "Nergal" Darski, lider i wokalista zespołu, myśli również o karierze solowej. Został o nią zapytany przez szwedzkiego blogera, Niclasa Müllera-Hansena. Oto fragment wywiadu:

Czy kiedykolwiek powstanie solowy album Nergala?

Tak, myślę o tym. Myślałem o tym przez lata. Potrzebuję teraz swego rodzaju wewnętrznej równowagi, myślę o czymś, co będzie opozycją do twórczości Behemotha. Nie zobaczyłbyś mnie robiącego black metal, death metal, czy inny metalowy projekt. Wkładam cała swoją energię w Behemotha, dlatego, żeby wszystko zrównoważyć potrzebuję prostych form. Myślę o pojedynczym lub podwójnym męskim wokalu, gitarach akustycznych i może bębnie basowym.

Masz już może przygotowaną jakąś muzykę?

Mam, jestem otoczony materiałem. Tworzyłem jakieś dama zanim jeszcze nauczyłem się grać na czymkolwiek. To będzie mroczne i złowrogie, ale w nieco innej formie. Coś jak 16 Horsepower albo Wovenhand.

Choć Nergal nie zdradził zbyt wielu szczegółów, pomysł zapowiada się bardzo interesująco.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także