Slash nie wyobraża sobie współpracy z Axlem Rose'em

/ 3 września, 2014

O Slashu, byłym gitarzyście Guns N' Roses, znów zrobiło się głośno, ponieważ za kilkanaście dni światło dzienne ujrzy jego solowa płyta zatytułowana "World on Fire". Krążek już teraz zbiera znakomite recenzje (naszą znajdziecie w najnowszym Teraz Rocku), a sam muzyk jest rozchwytywany przez światowe media. Musi odpowiadać jednak na pytania nie tylko związane z nowym wydawnictwem, ale również Guns N' Roses i Axlem Rose'em.

Oto fragment wywiadu przeprowadzonego przez magazyn Guitar World:

Duff McKagan zagrał kilka koncertów z Axle'em pod szyldem Guns N' Roses, co doprowadziło mnie do pytania: czy znajdziesz kiedyś czas, żeby nagrywać i komponować z Axle'em?

Ludzie spekulują na ten temat od wielu lat, ale mam spore trudności, żeby sobie to wyobrazić. Nie było między nami żadnego porozumienia przez te wszystkie lata. Nie mogę sobie tego wyobrazić, ponieważ ja zawsze skupiam się na kolejnym koncercie. Jestem jedną z tych osób, które żyją chwilą. Nie patrzę za daleko w przyszłość i nie myślę o przeszłości.

Choć faktycznie o powrocie Slasha do Guns N' Roses mówiło się wiele razy, były to raczej niepoparte żadnymi dowodami spekulacje medialne. Ani słynny gitarzysta, ani Axl Rose nigdy otwarcie nie powiedzieli, że chcieliby wspólnie zagrać. Zdarzyło im się natomiast wspomnieć raz czy dwa, że nie czują do siebie antypatii, co już jest sporym sukcesem.

Wspomniana solowa płyta Slasha ma zostać opublikowana już 15 września. Gitarzysta nagrał ją wspólnie z Mylesem Kennedym i muzykami z The Conspirators. Na wydawnictwo złoży się aż siedemnaście premierowych utworów. Oto jeden z nich:

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także