Śmierć Kurta Cobaina: policja sprawdza nowe dowody

/ 21 marca, 2014

Wydaje się, że wszystko jest w tej sprawie jasne – Kurt Cobain popełnił samobójstwo. Wskazywały na to dowody, a śledczy, którzy zajmowali się sprawą nie mieli co do tego wątpliwości. Jednak, chociaż minęło niespełna 20 lat, nadal pojawiają się różne teorie dotyczące tego, w jaki sposób umarł Cobain. Wiele z nich wyklucza samobójstwo i dopuszcza możliwość udziału osób trzecich.

Właśnie okazało się, że policja z Seattle ponownie przyjrzała się sprawie, a wszystko dlatego, że pojawiły się nowe dowody – filmy fotograficzne, na którym znajdują się zdjęcia z miejsca zbrodni. Policjanci odnaleźli podobno kilka taśm, na których znacznie wyraźniej i z innych ujęć widać wszystko z miejsca, w którym znaleziono ciało Kurta Cobaina. Śledczy chcieli sprawdzić, czy na zdjęciach nie ma dowodów potwierdzających, że to nie było samobójstwo.

Wiele wskazuje jednak na to, że fani teorii spiskowych nie będą zadowoleni z tego, co udało się ustalić policjantom. Detektyw Mike Ciesynski, który zajmuje się starymi sprawami, mówił o śledztwie w telewizji KIRO:

Zostałem poproszony o przyjrzenie się tym dowodom, ponieważ jestem detektywem zajmującym się starymi sprawami, a rzecz dodatkowo jest istotna dla opinii publicznej. Jest wiele osób, które wierzy w teorie spiskowe, dlatego uznano, że powinienem przyjrzeć się sprawie.

Detektyw poinformował jednak, że nowe dowody (jedno ze zdjęć poniżej) niczego nie zmieniły i jego zdaniem z niemalże absolutną pewnością można uznać, że było to samobójstwo. Mike Ciesynski poinformował dodatkowo, że policja z Seattle na pewno nie udostępni opinii publicznej zdjęć ciała Kurta Cobaina, ponieważ uznano, że nie będzie to z korzyścią dla żadnej ze stron.

W sieci pojawiło się jednak zdjęcie skrzyneczki z narkotykami należącej do muzyka:

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także