Sting nie przekaże majątku swoim dzieciom

/ 24 czerwca, 2014

Wiadomo nie od dziś, że Sting jest człowiekiem bardzo majętnym. Przede wszystkim za sprawą swojej twórczości w zespole The Police. W końcu to dzięki utworowi "Every Breath You Take" zarabia ponad 700 tysięcy dolarów rocznie… nic nie robiąc. Jednak źródeł dochodu jest znacznie więcej – kariera solowa, filmy, reklamy. To człowiek-instytucja, którego majątek wycenia się na około 180 milionów funtów.

Można więc założyć, że dzieci Stinga nie muszą martwić się o swoją finansową przyszłość. Jak jednak przekonuje muzyk – nie mogą liczyć na zbyt wiele:

Powiedziałem im, że nie zostanie zbyt dużo pieniędzy, ponieważ je wydamy! Mamy sporo zobowiązań, co oznacza, że naprawdę nie będzie tego dużo. Po prostu nie chcę zostawiać im funduszy powierniczych, które ustawią ich na całe życie. Muszą pracować. Wszystkie moje dzieci o tym wiedzą i bardzo rzadko proszą mnie o finansowe wsparcie, co doceniam i szanuję. Oczywiście jeśli pojawią się kłopoty to im pomogę, ale jak do tej pory nie musiałem tego robić. Oni mają etykę pracy, która sprawia, że dążą do sukcesów w swoich dziedzinach. Ludziom wydaje się, że urodzili się pod szczęśliwą gwiazdą, ale tak naprawdę nie dostaną wiele.

To dość rzadkie podejście w show-biznesie. Muzyk jednak wierzy, że jego dzieci poradzą sobie w życiu bez jego majątku, co – jak się okazuje – idzie im całkiem sprawnie. Bardziej zastanawiające jest natomiast, na co Sting planuje wydać te 180 milionów funtów?

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także