Testament, aby nagrać następcę albumu „Dark Roots of Earth”, wszedł do studia już na początku 2015 roku. Tym razem muzycy nagrywali inaczej niż zwykle – przyznał wokalista Chuck Billy w wywiadzie udzielonym podczas festiwalu Download.
Zwykle piszemy i nagrywamy wszystko na raz, bez koncertów pomiędzy. Teraz po raz pierwszy powiedzieliśmy „Zróbmy sobie przerwę. Mamy kilka dobrych ofert. Jedźmy do Europy, ucieknijmy od tego”.
Przerwa zdecydowanie się przydała. Dzięki niej muzycy nabrali sił do prac w studiu, do których powrócą już niebawem. Zagrają tylko jeszcze 18 czerwca w Norwegii i 20 czerwca w Finlandii.
Zostało nam do napisania pięć czy sześć piosenek. Jak tylko wrócimy do domu – a będzie to za tydzień – od razu tym się zajmiemy. Będziemy w domu przez kilka miesięcy. (…) Naszym celem jest skończenie płyty przed Świętem Dzięczynienia. A potem, w listopadzie i grudniu, ruszymy do Ameryki Południowej razem z Cannibal Corpse.
W tym samym czasie do pracy ruszą inżynierowie dźwięku, miksujący i producenci. Nowego krążka zespołu Testament możemy się zatem spodziewać w pierwszej połowie przyszłego roku.
ud
