Ursynalia 2013: kolejne oświadczenie

/ 25 maja, 2013

Przypomnijmy, że całe zamieszanie rozpoczęło się wczoraj, gdy zespół ZZ Top poinformował na swoim Facebooku, że nie przyjedzie w tym roku do Warszawy (więcej TUTAJ). Organizator Ursynaliów bardzo długo milczał, ale ostatecznie w godzinach wieczornych wydał oświadczenie, które potwierdziło, że amerykańska legenda rzeczywiście nie przyjedzie do Polski  (do przeczytania TUTAJ).

Nie załatwiło to jednak sprawy, ponieważ wściekli fani z siłą setek komentarzy zaatakowali stronę Ursynaliów na portalu Facebook. Organizator nie mógł tego zignorować i wystosował kolejne oświadczenie. Oto jego fragmenty:

"Od samego początku, czyli od przełomu lipca i sierpnia zeszłego roku, przy Ursynaliach narastały problemy. Narastały choć nie było ku temu żadnego powodu. Wszyscy byli nabuzowani po edycji 2012, wszyscy chcieli żeby było jeszcze lepiej, żeby jeszcze bardziej posłuchać studentów, żeby na kampusie SGGW odbywało się największe tego typu święto na świecie. Taki był cel."

"Rzeczywistość jednak dość szybko studziła nasze zapędy. Musieliśmy ścinać budżet bo byśmy się w nim nie wyrobili, zaczęły się ogłaszać tuż obok nas dwie wielkie imprezy komercyjne w samej Warszawie, a ilość rockowych bądź metalowych wydarzeń jakie przetaczają się przez Polskę jest wręcz irracjonalna."

"W kwietniu wystartowaliśmy z Ursynalia The Tour – objechaliśmy pół Polski, zrobiliśmy parę tysięcy kilometrów. Kluby nie były zapełnione tak jak chcieliśmy, ale wiedzieliśmy że znaleźliśmy formułę, za pomocą której naprawdę możemy skutecznie promować młode Polskie kapele. Już wiemy jak zrobimy to za rok."

"Po The Tour okazało się że nie jest jednak tak różowo z biletami. Nasza legendarna kapela wcale nie daję nam turbodoładowania. Wiedzieliśmy że żaden dobry wujek nie przyślę nam walizki pieniędzy jak przesadzimy z artystami. Zaczynamy opóźniać ogłoszenia."

"Ale jedziemy dalej. Dzisiaj w nocy musimy naładować akumulatory. Nadal mamy świetny Lineup – Motorhead, HIM, 3 Doors Down, Royal Republic, Bad Religion, Bullet for My Valentine."

"My jesteśmy na ostatniej prostej – czekamy już tylko na Was. Jeżeli przerażała Was cena – macie drugą opcje która zostaje na stałe, aż do 31 maja. Jeżeli przeraża Was coś innego – dajcie znać. Pewnie też da się znaleźć rozwiązanie. Ursynalia tworzą studenci, a trudno o bardziej kreatywną grupę społeczną :)"

Całe oświadczenie do przeczytania TUTAJ.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także