Borat wydał oświadczenie po tym, jak scena z udziałem Rudy’ego Giulianiego wzbudziła kontrowersje.
W nowym filmie „Borat”, w którego wciela się Sacha Baron Cohen znalazła się scena, która odbiła się szerokim echem. Córka Borata, Tutar (w tej roli Maria Bakalova) przeprowadziła wywiad ze znanym amerykańskim politykiem, Rudym Giulianim. Po wywiadzie, który odbył się w ekskluzywnym hotelu, zaproponowała mu drinka w sypialni. Giuliani udał się za nią, a kamera uchwyciła, jak kładzie się na łóżku i sięga do spodni.
Rudy Giuliani twierdzi, że klip z jego udziałem został sfabrykowany:
Film z „Borata” to kompletna fabrykacja. Wsuwałem koszulę w spodnie po odłączeniu sprzętu nagrywającego. W żadnym momencie, ani przed, ani w trakcie, ani po wywiadzie, nie zachowywałem się niewłaściwie. Jeśli Sacha Baron Cohen sugeruje inaczej, jest bezczelnym kłamcą.
Sacha Baron Cohen jako Borat opublikował już oświadczenie w tej sprawie, mówiąc:
Jestem tutaj, żeby bronić amerykańskiego burmistrza, Rudolpha Giulianiego. To, co było niewinną seksualną igraszką pomiędzy dorosłym mężczyzną i moją 15-letnią córką, zostało przekształcone w coś obrzydliwego przez fakenewsowe media. Ostrzegam, że jeśli ktoś będzie tak dalej robił, Rudolph bez wahania sięgnie do swoich zasobów i zacznie wymachiwać pozwami.
Film „Borat 2” ma dzisiaj swoją premierę w serwisie Amazon Prime.
