Corey Taylor przerwał koncert Slipknot i być może zapobiegł tragedii

/ 30 lipca, 2019

Slipknot ruszył w amerykańską część trasy koncertowej – pierwszą od trzech lat. Podczas koncertu w San Berdandino publiczność pod sceną tak szalała, że Corey Taylor musiał przerwać koncert.

Corey Taylor tłumaczy tytuł nowej płyty Slipknot

Wokalista ze sceny powiedział:

Cofnijcie się! Nie rozpocznę tej piosenki, jeśli się nie cofniecie. Cofnijcie się, kurwa! Nikomu nie stanie się krzywda na mojej zmianie, zrozumiano? Cofnijcie się, kurwa!

Poniżej możecie zobaczyć nagranie.

Co się stało? Jak mówi jeden z fanów, który był na koncercie, moshpit pod sceną zrobił się tak agresywny, że ludzie zaczęli upadać:

Dzieci i kobiety leżały na ziemi (nieprzytomne albo kontuzjowane), a ludzie dalej po nich biegali. Gdyby Corey nie przerwał koncertu, mogło się to skończyć o wiele gorzej.

Podczas tego utworu wybuchło szaleństwo. W pewnym momencie publiczność tak napierała na barierki, że ochroniarze musieli je przytrzymywać, żeby nie upadły.

Inny fan napisał:

Podczas pierwszego utworu fani tak napierali, że koleś koło mnie upadł na ziemię, twarzą do gleby. Kiedy próbowałem zrobić miejsce, natychmiast wypełniały je inne osoby. Bałem się, że ten koleś tam umrze.

Na szczęście nikomu nic się nie stało i koncert został wznowiony.

%%REKLAMA%%

Więcej o zespole Slipknot i jego nowej płycie przeczytacie w sierpniowym „Teraz Rocku”, który do kiosków trafi już w środę, 31 lipca. Znajdziecie w nim obszerny wywiad z Coreyem Taylorem i relację z koncertu Slipknot na Mystic Festival.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także