Dr Misio usunięty z Opola. Arkadiusz Jakubik komentuje

/ 21 maja, 2017

Arkadiusz Jakubik z zespołem Dr Misio mieli wystąpić podczas koncertu Premier, 9 czerwca 2017 roku, gdzie mieli zaprezentować utwór „Pismo” z wydanego w maju albumu „Zmartwychwstaniemy”.

Policja ujawniła, w jaki sposób Chris Cornell odebrał sobie życie

Do występu jednak nie dojdzie, co uzasadnia redakcja festiwalu:

Z uwagi na nieemisyjny charakter oficjalnego teledysku piosenki „Pismo” w wykonaniu Dr Misio, nominacja zgłoszenia do udziału w konkursie Premier 54. KFPP Opole została odwołana.

W wyreżyserowanym przez Wojciecha Smarzowskiego teledysku zespół występuje przebrany za księży.

Na profilu Facebook Dr Misio pojawił się komentarz Arkadiusza Jakubika do całej sytuacji:

Coraz więcej artystów rezygnuje z udziału w tegorocznym festiwalu w Opolu. Należą do nich Kayah i Katarzyna Nosowska, a także Maryla Rodowicz, która miała świętować 50-lecie działalności.

Kayah napisała:

Po raz pierwszy zabieram głos w tej sprawie, bo póki co cały czas było o mnie, beze mnie… ale drodzy Państwo nie dam sobie wmówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Na Festiwalu w Opolu w tym roku nie wystąpię. I jest to moja decyzja. Na znak jedności z tymi, którzy na cenzurowanym byli i nadal pozostali, bo wobec nich nie wywołała się taka burza. Dziękuję wszystkim za publiczne i prywatne wyrazy wsparcia. To bardzo wiele znaczy dla nas jako Polaków.

Katarzyna Nosowska tak zaś uzasadniała swoją decyzję:

Panie i Panowie. W tej cichej i samotnej sekundzie przed snem, stajemy sami przed sobą, nadzy i prawdziwi, a wszelkie konteksty w jakich występujemy w relacji ze światem przestają mieć znaczenie. To wtedy dociera do nas, że bycie człowiekiem jest darem i zobowiązuje. Tylko my wiemy, tak naprawdę, jakie noty możemy sobie wystawić. Nie wystąpię w Opolu, bo wykluczenie, w jakiejkolwiek odsłonie, uznaję za zawstydzające. Gdyby mój syn otrzymał zaproszenie na urodziny kolegi, którego mama nie uwzględniłaby na liście dzieci (i tu dowolnie): z domów niezamożnych, innego wyznania itp. – to zostałby w domu. Po prostu. Po ludzku. Ślę ukłony, ze słonecznego ponad podziałami Mokotowa.

Maryla Rodowicz zaś uzasadnia swoją decyzję o rezygnacji śmiercią matki, Janiny Rodowicz-Krasuckiej, oraz politycznym skandalem, jaki utworzył się wokół jej występu:

Atmosfera politycznego skandalu oraz dramat rodzinny spowodowały, że zdecydowałam się zrezygnować z koncertu 50-lecia, który miał się odbyć na festiwalu w Opolu. Nie tak wyobrażałam sobie swój Złoty Jubileusz. Przepraszam wszystkich Kolegów Artystów, którzy mieli uświetnić mój recital, przepraszam Publiczność ale to jedyne właściwe wyjście w tej sytuacji. Do zobaczenia na szlaku.

Wcześniej swój udział w opolskim recitalu Maryli Rodowicz wycofał zespół Audiofeels.

Dziś do artystów, którzy wycofali się z Opola dołączyli Andrzej Piaseczny, Grzegorz Hyży, Katarzyna Cerekwicka i Michał Szpak.

Z udziału zrezygnował też dziennikarz Artur Orzech, który miał poprowadzić koncert Premier. W uzasadnieniu napisał:

Jeśli Arek Jakubik i Dr Misio odpadają z premier w Opolu, które mam prowadzić – to ja też. Dla mnie to właśnie była szansa na pokazanie dystansu. Skoro TVP zakwalifikowała, i słusznie, tę piosenkę, to pytam, po cóż nagle wycofuje?! Szala się przelała.

Dr Misio – „Pismo”

rf | fot. Facebook

KOMENTARZE

Przeczytaj także