Fani R.E.M. wściekli na… Arianę Grande. Wszystko przez tytuł nowego utworu artystki

/ 20 sierpnia, 2018

Formacja R.E.M. we wrześniu 2011 roku, kilka miesięcy po wydaniu albumu „Collapse Into Now”, ogłosiła że kończy swoją działalność. Od tamtej pory minęło już sześć lat i wielu fanów wciąż po cichu liczy, że wokalista Michael Stipe, basista Mike Millis oraz gitarzysta Peter Buck, wkrótce ponownie staną na scenie. 

Z pewnością taka myśl ponownie się pojawiła w ostatni weekend. Na Twitterze, wśród wspomnianych już wyżej trendów, pojawiła się nazwa grupy, co mogło oznaczać, że w obozie wydarzyło się coś wielkiego – chociażby reaktywacja po kilku latach nieobecności. 

Rzeczywistość okazała się jednak – dla tych wszystkich osób – brutalna. Chodziło bowiem o nowy utwór wokalistki pop Ariany Grande. Piosenka „R.E.M.” ukazała się na jej nowym studyjnym albumie „Sweetener”, który na półki sklepowe trafił w ostatni piątek, 17 sierpnia. 

Oczywiście, miłośnicy twórców takich przebojów, jak m.in. „Losing My Religion” czy „Man on the Moon”, nie kryli ogromnego rozczarowania (poniżej kilka komentarzy z Twittera):

Zobaczyłem, że R.E.M. trendował i byłem pewny, że to coś związanego z reaktywacją. Ale potem odkryłem, że chodzi o piosenkę Ariany Grande pod tytułem „R.E.M.”. Nie ukrywam, że jestem trochę wkurzony.

Zobaczyłem, że nazwa R.E.M. trendowała. Bardzo się podekscytowałem, że może chodzić o reaktywację R.E.M. bądź coś w tym rodzaju. Zamiast tego jest gówniana piosenka Ariany Grande…

Reaktywacja? Basista odpowiada

W ubiegłym roku na nurtujące pytanie fanów R.E.M. postanowił odpowiedzieć Millis, współzałożyciel grupy. W jednym z wywiadów (źródło: contactmusic) przyznał:

Nie ma takiej rzeczy na świecie, która sprawiłaby że powrócimy. To niesamowity luksus, zakończyć działalność na własnych warunkach, kiedy jest to tylko twoja decyzja i masz ku temu odpowiednie powody.

Jestem pewien, że są rzeczy, które moglibyśmy zrobić, pewnie miałoby to znaczenie, byłoby czymś pozytywnym, ale ktoś na tym świecie musi dotrzymać słowa, kiedy mówi że kończy. Chcemy być właśnie takim zespołem.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także