Ghost. Nie udało się osiągnąć porozumienia z byłymi członkami

/ 14 listopada, 2017

Lider Ghost, Tobias Forge próbował 13 listopada 2017 dojść do porozumienia w sądzie w szwedzkim mieście Linköping z byłymi członkami zespołu, którzy domagają się spłacenia zaległej pensji.

Ozzy Osbourne o planach emerytury

Przypomnijmy: byli członkowie Ghost, którzy zostali usunięci z zespołu przez Tobiasa pod koniec 2016 roku domagają się od Forge’a ujawnienia dochodów i wydatków firmy reprezentującej zespół za lata 2011-2016, a także ujawnienia budżetu zespołu na dzień 31 grudnia 2016 roku. W przypadku odmowy, członkowie domagają się od sądu nałożenia na lidera kary w wysokości 200 tysięcy koron szwedzkich (87,500 PLN) lub w wysokości, jaką sąd uzna za właściwą.

Według pozwu, Forge zabierał zyski ze sprzedaży gadżetów oraz płyt zespołu, nie udostępniając pozostałym członkom informacji o wysokości zarobków, cały czas utrzymując, że zespół nie przynosi żadnych zysków. Muzycy domagali się też traktowania ich jako równoprawnych członków zespołu.

13 listopada doszło do spotkania prawniczki Forge’a (który osobiście się nie stawił) Ann-Charlotte Söderlund Björk z dwoma z czterech muzyków, którzy pozwali lidera Ghost Simonem Söderbergiem i Mauro Rubino oraz z reprezentującym ich prawnikiem, Michelem Bergiem.

Sędzia zapytał, czy strony są zainteresowane osiągnięciem porozumienia, zanim ruszy długi i kosztowny proces. Uczestnicy wyrazili taką chęć i udali się na negocjacje za zamkniętymi drzwiami. Po kilku godzinach uczestnicy opuścili salę obrad bez osiągnięcia porozumienia. Prawdopodobnie będą jednak dalej próbowali załatwić sprawę polubownie, zanim na początku 2018 roku nadejdzie wyznaczona data procesu.

Tobias Forge twierdzi, że Ghost nigdy nie był typowym zespołem, a raczej jego projektem. W wywiadzie dla francuskiego „Radio Metal” powiedział:

Nie powstaliśmy jako zespół. To był raczej zespół w stylu Bathory, w którym byli muzycy, którzy grali na żywo, ale niekoniecznie ci sami ludzie grali na płytach. Na płytach „Opus” i „Meliora” zagrał na przykład perkusista, który nigdy z nami nie grał na żywo. Z mojego punktu widzenia to nigdy nie był [zespół].

Jeśli śledziłeś naszą działalność od początku, czyli od października 2010 roku, zauważyłeś, że przez lata było wiele zmian składu. Pierwszy skład został zmontowany po nagraniu pierwszej płyty i był to skład koncertowy. Żadna z osób, która grała z nami w listopadzie zeszłego roku nie grała na płycie „Opus Eponymous”.

Ghost aktualnie pracuje w nowym składzie nad kolejnym albumem, którego premiera przewidywana jest na wiosnę 2018 roku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także