Gorillaz musieli skrócić swój występ w Danii. Jeden z gości spadł ze sceny

/ 9 lipca, 2018

7 lipca grupa Gorillaz zagrała na festiwalu Roskilde. Tak jak podczas poprzednich koncertów, koncertowy set zamykała jedna z ich najważniejszych kompozycji, czyli „Clint Eastwood” (pochodzący z debiutanckiego albumu), w którym gościnnie na scenie udziela się Del The Funky Homosapien. Tym razem nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Damon Albarn ostrzegał Paula McCartneya przed współpracą z Kanye Westem

Zespół musiał bowiem przerwać swój występ kilka minut wcześniej niż to było zaplanowane, ponieważ raper spadł ze sceny. Damon Albarn podziękował natomiast za gorące przyjęcie i – jakkolwiek by to nie zabrzmiało – wspaniały wieczór.

Poniżej możecie zobaczyć zapis tego nieszczęsnego zajścia:

Organizatorzy festiwalu Roskilde opublikowali w sieci specjalne oświadczenie, w którym życzyli raperowi szybkiego powrotu do zdrowia. Dodali także, że artysta był „przytomny i rozmawiał ze swoją ekipą”. Jednakże Del The Funky Homosapien po upadku z wysokości ok. 1,6 metra musiał trafić do szpitala na niezbędną obserwację. Raper na swoim koncie na Twitterze napisał, że z jego zdrowiem wszystko jest w porządku.

Przypomnijmy: animowana formacja była jednym z headlinerów tegorocznej edycji festiwalu Open’er, który odbył się w Gdyni – grupa wystąpiła w piątek, 6 lipca. Relacje znajdziecie w sierpniowym numerze „Teraz Rocka”, który do sprzedaży trafi 25 lipca.

Gorillaz to wirtualny zespół stworzony przez – wspomnianego już wyżej lidera grupy Blur oraz rysownika Jamiego Hewletta w 1998 roku. W swojej twórczości mieszają rock, hip-hop z m.in. elektroniką. Do tej pory wydali sześć studyjnych krążków, ich dyskografię zamyka album „The Now Now”, który trafił na sklepowe półki 29 czerwca

Na najnowszym wydawnictwie znalazło się 11 premierowych kompozycji, które wyprodukował zespół oraz James Ford i Remi Kabaka. Nagrania odbyły się w lutym tego roku w londyńskim Studio 13.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także