Jack White dał niespodziewany koncert w… szkole [WIDEO]

/ 31 maja, 2018

Jack White lubi zaskakiwać, ale tym razem zaskoczył w wyjątkowy sposób. Artysta pojawił się niezapowiedziany w szkole średniej imienia Woodrow Wilsona w Waszyngtonie, gdzie podczas przerwy obiadowej dał 45-minutowy set (tyle trwają przerwy obiadowe w amerykańskich szkołach).

Wiemy ile Metallica zarobiła na europejskiej trasie

Jack White promuje aktualnie na trasie koncertowej nowy album solowy „Boarding House Reach”. Będąc w Waszyngtonie do listy koncertów postanowił dodać jeden niespodziewany. W trakcie 45 minut White zagrał nie tylko utwory z solowych płyt, ale także materiał The Raconteurs i The White Stripes. Poniżej możecie obejrzeć fragment wykonania „Seven Nation Army”.

Jack White, w ramach trasy koncertowej promującej ostatni solowy album, „Boarding House Reach”, który ukazał się w marcu tego roku, zagra aż cztery koncerty w Polsce. Były lider formacji The White Stripes wystąpi: w gdyńskiej Arenie (6.10), w poznańskiej Hali nr 2 MTP (7.10), na warszawskim Torwarze (9.10) oraz w krakowskiej Tauron Arenie (10.10). Czy któraś z polskich szkół jest przygotowana na ewentualny, niespodziewany koncert?

Do pierwszego koncertu pozostało jeszcze sporo czasu, ale już teraz warto zapoznać się z regulaminem, który obowiązuje na występach White'a. Przypomnijmy: w trakcie koncertu obowiązuje całkowity zakaz używania aparatów, telefonów komórkowych, smartfonów i innych urządzeń nagrywających:

Po dotarciu do obiektu, wszelkie telefony, a także urządzenia nagrywające zostaną zamknięte w futerałach Yondr, które otworzyć będzie można po koncercie. Będziecie mogli trzymać telefon przy sobie, a jeśli zajdzie potrzeba dostać się do niego w specjalnej strefie usytuowanej w lobby.

Swoją decyzję muzyk uzasadnił w ten sposób:

Dzisiaj ludzie nie potrafią klaskać, bo mają w rękach telefony. Ja nie mam setlisty. Nie mówię tych samych rzeczy na każdym koncercie. Jeśli ludzie nie potrafią mi oddać energii to może marnuję czas?

Były lider The White Stripes broni tego pomysłu i z niego – w najbliższym czasie – nie zrezygnuje. W wywiadzie dla „Toronto Star” powiedział:

Chodzę do kina, wszyscy wyłączają telefony. Idę do filharmonii, nie ma telefonów. Kościół? Żadnych telefonów. Są takie miejsca, w których już to się dzieje. Spróbujmy więc podczas rockowego koncertu. Zobaczymy co się stanie. Chcę, aby ludzie żyli tym momentem. To zabawne, że najprostszym sposobem na zbuntowanie się, jest nakłonienie ich, aby wyłączyli swoje telefony. Jeśli telefon jest dla ciebie aż tak ważny, że nie możesz bez niego żyć przez dwie godziny, to… nie wiem. Może czas spotkać się z terapeutą.

Podobną politykę stosuje chociażby zespół A Perfect Circle.

Warto wspomnieć, że zdjęcia z koncertów będą na bieżąco publikowane na oficjalnej stronie wytwórni płytowej Third Man Records oraz w mediach społecznościowych White'a.

rf | fot. David James Swanson

KOMENTARZE

Przeczytaj także