Judas Priest. Rob Halford skomentował występ z K.K Downingiem podczas Hall of Fame

/ 16 listopada, 2022

Jednym z kluczowych momentów tegorocznej ceremonii dołączenia nowych wykonawców do Rock and Roll Hall of Fame był występ Judas Priest z K.K. Downingiem w składzie.


5 listopada Judas Priest wystąpił na imprezie z okazji włączenia do Rock and Roll Hall of Fame. Oprócz aktualnego składu włączeni zostali także byli członkowie: K.K. Downing, Les Binks i nieżyjący już Dave Holland.

Zespół w poszerzonym o Downinga i Binksa składzie wystąpił w trakcie ceremonii, wykonując utwory: „Another Thing Comin’”, „Breaking The Law” i „Living After Midnight”.

Pojawienie się na scenie K.K. Downinga wywołało duże poruszenie. Wspólny występ w rozmowie z Lauren „Leaarn” Elwell skomentował Rob Halford, wokalista Judas Priest:

To było coś dobrego. Nie widzieliśmy go od wieków. A ja wciąż nie obejrzałam materiału z tego wydarzenia. Pamiętam tylko moje krótkie interakcje z K.K., bo zawsze biegam po scenie jak szalona drag queen. Mój kontakt z Kenem i z Lesem? Wspaniałe uczucie. To było coś wyjątkowego, że mieliśmy ten wspólny moment po tak długim czasie.

Byłem bardzo szczęśliwy, że Ken i Les pojawili się na ceremonii. Oni musieli tam być razem z nami. Sami podjęli tę decyzję, ale w moim odczuciu, to absolutnie miało sens – zwłaszcza w momencie, gdy żyjemy w pokoju i chcemy razem grać. Tak zrobiliśmy, i to było magiczne.

Do Hall of Fame Judas Priest wprowadził Alice Cooper.

Judas Priest został włączony do Rock and Roll Hall of Fame w kategorii Musical Excellence. Nagrodę w tej kategorii dostają artyści, muzycy, kompozytorzy i producenci, których oryginalność miała wielki wpływ na muzykę. Judas Priest nominowany był też w podstawowej kategorii, ale nie zdobył wymaganej liczby głosów.

KOMENTARZE

Przeczytaj także