Koszulki do trollowania fałszywych fanów. Co jest z nimi nie tak? [FOTO]

/ 7 listopada, 2018

Kiedyś noszenie koszulki ulubionego zespołu było zarezerwowane dla jego najwierniejszych fanów. Ktoś, kto miał na sobie koszulkę Metalliki albo Slayera, a nie znał ich składu i dyskografii narażał się na nieprzyjemności ze strony osiedlowej braci metali. Dziś koszulki AC/DC, Ramones, The Rolling Stones czy Guns N’ Roses można kupić w sieciówkach i często sięgają po nie osoby, które o danych zespołach mają blade pojęcie. To może by ich tak strollować?

Na taki pomysł wpadła MySoti, która wypuściła szereg koszulek nawiązujących do zespołów lub filmów. Na pierwszy rzut oka nie ma w nich nic dziwnego, ale po chwili dostrzegamy, że są na nich błędy. Na przykład zamiast Marilyn Manson mamy Marilyn Hanson i zamiast hasła I am the god of fuck hasło I am the god of funk.

Kolejna koszulka to Rage About A Machine z hasłem F*ck you I won’t do what you ask me.

Są też koszulki zespołów Slapknot i Corn, ale najlepsza z nich to bez wątpienia Radiöhead. No przyznajcie, kto by nie chciał takiej nosić?

Są też koszulki dla „fanów” filmów i seriali. A to „Halloween” z podobizną Freddy’ego Kruegera. A to „X-Flies” z hasłem „The truth is over there” albo „Alan”, czyli alternatywna wersja „Obcego”.

Pełną ofertę koszulek możecie znaleźć pod tym adresem. Macie swoje ulubione?

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także