Krzysztof Sokołowski (Nocny Kochanek): Czy trudno po polsku śpiewać o seksie?

/ 30 grudnia, 2021


Czy polskiemu zespołowi trudniej jest śpiewać piosenki dotyczące sfery seksu?


Nocny Kochanek wydał album „Stosunki międzynarodowe”, na którym wykonuje polskojęzyczne przeróbki utworów takich wykonawców, jak Kiss, Judas Priest, Aerosmith czy Guns N’ Roses. Wiele z tych piosenek dotyczy seksu. Czy napisanie polskich tekstów było trudne?

Wokalista Nocnego Kochanka w wywiadzie przeprowadzonym dla „Teraz Rocka” przez Jordana Babulę przyznaje:

Mam wrażenie, że to jest problem naszego języka. Zauważ, że gdy u nas mówi się o seksie, to same słowa wywołują czasem rumieniec na twarzy, zakłopotanie. Nawet kiedy chcesz nazwać części ciała, miejsca intymne, to o ile w rozmowach z kumplem nie masz z tym problemu, to gdy wypowiadasz się na forum publicznym, często nie wiesz, jakiego słowa użyć, żeby nie zabrzmieć wulgarnie albo żenująco. Mam wrażenie, że w języku angielskim mówienie o tych sprawach wychodzi dużo bardziej naturalnie. Słowo „fuck” jest niby wulgarne, ale jednak jest dość powszechnie używane i wydaje się, że jest po prostu bardziej neutralne od naszej „kurwy”. Mamy szeroki wybór wulgaryzmów, ale trudno spośród nich wybrać taki, który byłby dobrym zamiennikiem „fuck”.

Cały wywiad z Krzysztofem Sokołowskim znajdziecie w styczniowym numerze „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.

STYCZNIOWY „TERAZ ROCK” – KUP TERAZ w E-SKLEPIE

KOMENTARZE

Przeczytaj także