Kto będzie kolejnym Jamesem Bondem? „Czas na czarnoskórego agenta 007”

/ 10 sierpnia, 2018

Do tej pory James Bond grany był przez sześciu aktorów. W słynnego agenta wcielali się odpowiednio: Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan oraz Daniel Craig. Czas tego ostatniego dobiega powoli końca. Nic więc dziwnego, że w sieci pojawiają się pierwsze nazwiska aktorów, którzy mogliby być kolejnym Bondem. Barbara Broccoli chciałaby odświeżyć całą serię!

Według The Daily Star, producentka, która zajmuje się filmami o Bondzie już od dobrych trzydziestu lat, odbyła już rozmowę z reżyserem Antoinem Fuqua. Wynika z niej, że filmowcy uznali, że czas najwyższy na czarnoskórego agenta Jej Królewskiej Mości. Reżyser uważa, że to właśnie Idris Elba najlepiej nadawałby się do głównej roli w kolejnym „Bondzie”. Fuqua wskazał, że aktor jest dobrze zbudowany i jeśli będzie tylko w formie, to idealnie nada się do zastąpienia Daniela Craiga

Elba jest znany przede wszystkim z tytułowej roli w serialu BBC „Luther”. Obecnie natomiast aktor jest zaangażowany w nową wersję „Dzwonnika z Notre Dame”, w którym zagra Quasimodo. Za całość odpowiada platforma Netflix. 

Najpierw jednak na duże ekrany wejdzie ostatnia część, w której główną rolę wcieli się -wspomniany wcześniej – Craig„Bond 25” powoli nabiera kształtów, w sieci pojawiają się kolejne informacje dotyczące tej produkcji, choć wciąż o następcy „Spectre” wiemy bardzo mało. Pewne jest, że reżyserem będzie Danny Boyle (ma na swoim koncie takie filmy jak „Slumdog. Milioner z ulicy” czy „Trainspotting”), a za scenariusz odpowiada John Hodge. Warto także dodać, że zmienił się również dystrybutor całości – zamiast Sony, które z Bondem było od czasu „Casino Royale”, odpowiedzialne za to będą Universal Pictures (świat) i Annapurna Pictures (USA).

Zdjęcia do „Bonda 25” mają ruszyć w grudniu tego roku, natomiast premiera filmu planowana jest na 29 października 2019.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także