Marilyn Manson ponownie pozwany. Była partnerka zarzuca mu gwałt i znęcanie

/ 31 maja, 2021

Ciąg dalszy problemów Marilyna Mansona, który właśnie został pozwany przez kolejną kobietę.


Piętrzą się oskarżenia kierowane w kierunku Marilyna Mansona. Niedawno pisaliśmy o pozwie, który wystosowała aktorka znana z „Gry o Tron”, Esmé Bianco. Nieco później do grona kobiet, które w sądzie postanowiły dochodzić swoich praw, dołączyła Ashley Walters, była asystentka muzyka. W międzyczasie wystawiono nakaz aresztowania Mansona, choć to akurat miało związek z pewnym incydentem podczas koncertu w 2019 roku.

Wygląda na to, że muzyk będzie musiał zająć się również kolejnym pozwem, który złożyła chcąca pozostać anonimową kobieta. Obawia się ona o swoje bezpieczeństwo. W sądzie w Los Angeles zarejestrowano akta sprawy przeciwko Mansonowi, a zarzuty są bardzo poważne – mowa jest o gwałcie oraz znęcaniu. Wszystko działo się w 2011 roku i później. Para poznała się podczas imprezy po rozdaniu nagród Grammy. W pozwie kobieta podpisuje się jako „Jane Doe”.

W dokumentach przeczytać możemy:

Oskarżony zachęcił powoda do czegoś, co początkowo wyglądało jak romantyczny związek. Wkrótce potem pani Doe została zgwałcona. Poddał panią Doe również innym poniżającym aktom noszącym znamiona wykorzystywania seksualnego, manipulacji oraz znęcania na tle psychicznym.

W pozwie jest również mowa o nagraniu z pobitym i wykorzystywanym fanem, które wykonano w 1996 roku, a którym Manson miał chwalić się Jane Doe. TMZ przekazał, że oficjalna wersja od źródła zbliżonego do muzyka brzmi, iż nagranie było reżyserowane, ale nigdy nie zostało oficjalnie opublikowane.

Po wybuchu afery Marilyn Manson opublikował tylko krótkie oświadczenie, w którym zaprzeczył pierwszym zarzutom, które pojawiły się w sieci. Później nie pojawiał się publicznie oraz nie publikował niczego w mediach społecznościowych.

KOMENTARZE

Przeczytaj także