Merry Christless. Rozpiska koncertów Behemotha i innych

/ 7 grudnia, 2017

14 i 15 grudnia 2017 roku w warszawskim klubie Progresja Music Zone odbędą się dwa koncerty pod nazwą Merry Christless. Gwiazdą obu wieczorów będzie Behemoth, a towarzyszyć mu będą między innymi Master’s Hammer i Mgła.

Ghost zapowiada nowe wydawnictwo

Poniżej prezentujemy rozpiskę godzinową obu koncertów:

14 grudnia 2017

  • 16:30 – drzwi
  • 17:45-18:15 – In Twilight’s Embrace
  • 18:35-19:05 – Infernal War
  • 19:30-20:15 – Mgła
  • 20:45-21:45 – Master’s Hammer
  • 22:15 – Behemoth

15 grudnia 2017

  • 16:30 – drzwi
  • 17:45-18:15 – Mentor
  • 18:35-19:05 – Witchmaster
  • 19:30-20:15 – Mgła
  • 20:45-21:45 – Master’s Hammer
  • 22:15 – Behemoth
  • Bilety na oba koncerty zostały już wyprzedane.

Będą to jedyne występy Behemotha w Polsce tej jesieni i Nergal zadbał, żeby były wyjątkowe. Specjalnie na te dwa koncerty reaktywuje się skład z wydanej w 1996 roku płyty „Grom”. Do Nergala dołączy basista Leszek „Les” Dziegielewski oraz perkusista Adam „Baal” Muraszko.

Jeśli myśleliście, że nigdy nie ujrzycie na scenie składu z płyty „Grom”… byliście w błędzie! Były perkusista Baal i [basista] Les dołączą do Nergala na OBA koncerty z serii Merry Christless w Warszawie, 14 i 15 grudnia. A to nie wszystkie niespodzianki, jakie szykujemy na te specjalne koncerty.

Nowy album Behemotha w 2018 roku

Grupa rozpoczęła już prace nad nowym albumem, następcą wydanego w 2014 roku „The Satanist”. Behemoth nagrywa w Monochrom Studio w Gniewoszowie, w pobliżu granicy polsko-czeskiej.

Na początku listopada Nergal poinformował na swoim Instagramie:

My church is black. Ono nasze schronisko na najbliższy tydzień. Jestem podekscytowany jak nigdy. Razem z moimi partnerami w zbrodni, Tomaszem Orionem Wróblewskim i Zbigniewem Promińskim, a także z technicznym wsparciem Mr. Bergstranda i Haldora Grunberga tworzymy nasze najwyższe, artystyczne przesłanie.

Na nowy album Behemotha czekają fani na całym świecie, o czym świadczy zestawienie najbardziej wyczekiwanych albumów 2018 roku portalu „Whatculture”, gdzie niezatytułowany jeszcze album, znalazł się na szczycie. Redaktorzy portalu w swojej opinii odnieśli się do wydanego w 2014 roku albumu „The Satanist”, pisząc:

Tamten album był doskonałym przykładem, jak powinna brzmieć muzyka ekstremalna: mieszał niezliczone podgatunki ciężkiego grania, tworząc zróżnicowaną, ale niedającą chwili wytchnienia przejażdżkę. Jak Behemoth zamierza przeskoczyć to dokonanie, które przez wielu uznawane jest za szczytowe, pozostaje tajemnicą. Nergal

jednak wydaje się pewny siebie, że uda mu się to zrobić (szczerze mówiąc, bylibyśmy zdziwieni, gdyby nie był).

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także