Netflix i Świątynia Satanistyczna doszli do porozumienia

/ 22 listopada, 2018

Przypomnijmy: w serialu „Chilling Adventures of Sabrina” nadawanym przez Netflix, wykorzystany został posąg Baphometa, co nie spodobało się współzałożycielowi The Satanic Temple, Lucienowi Greavesowi, który twierdzi, że może to źle wpłynąć na wizerunek jego organizacji. Prezentowana postać Baphometa chroniona jest prawem autorskim i została zaprojektowana i stworzona dla TST. W rezultacie przedstawiciele The Satanic Temple chcieli pozwać Netflix i Warner Bros. na kwotę 50 milionów dolarów.

Netflix pozwany przez satanistów

Jak poinformował portal „Patheos” doszło do pozasądowego porozumienia pomiędzy przedstawicielami Netflixa oraz The Satanic Temple. W opublikowanym oświadczeniu możemy dowiedzieć się, że Netflix zgodził się w napisach końcowych serialu umieścić informację, że wizerunek posągu został zapożyczony ze Świątyni Satanistycznej. Pozostałe warunki ugody pozostały jednak objęte tajemnicą. Nie wiadomo więc czy Netflix musiał zapłacić The Satanic Temple za wykorzystanie tego wizerunku, a jeśli tak to jaką kwotę.

Chociaż postać Baphometa użyta w serialu przypomina bardzo postać Baphometa wykorzystywaną przez The Satanic Temple, istnieją między nimi różnice. Obie nawiązują do wizerunku tego synkretycznego bóstwa wykonanego przez Eliphasa Léviego, XIX-wiecznego okultystę, który przedstawił go jako kozła z wielkimi rogami, z kobiecymi piersiami, ze skrzyżowanymi kopytami, siedzącego na ujarzmionym globie ziemskim.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także