Oscary 2019. „Zimna wojna” i „Komunia” na krótkich listach do nominacji!

/ 18 grudnia, 2018

W nocy czasu polskiego Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej (AMPAS) ogłosiła krótkie listy kandydatów do Oscarów w następujących kategoriach:

  • najlepszy film nieanglojęzyczny
  • krótko- i pełnometrażowy film dokumentalny
  • najlepszy krótkometrażowy film aktorski
  • muzyka oryginalna
  • najlepsza piosenka oryginalna
  • krótkometrażowy film animowany
  • efekty specjalne
  • charakteryzacja i fryzury

Na naszych łamach bliżej przyjrzeliśmy się już kandydatom w kategorii „Najlepsza piosenka oryginalna”, ale z polskiego punktu widzenia szczególnie interesująco prezentują się dwie inne: „Najlepszy film nieanglojęzyczny” oraz „Pełnometrażowy film dokumentalny”.

Na krótkiej liście w pierwszej z wymienionych kategorii znalazł się film Pawła Pawlikowskiego „Zimna wojna”, natomiast w drugiej dokument Anny Zameckiej „Komunia”. Ostateczną listę nominowanych filmów poznamy 22 stycznia przyszłego roku.

„Zimna wojna” skazana na sukces?

Jakiś czas temu miała miejsce ceremonia wręczenia Europejskich Nagród Filmowych w Sewilli. W tym roku tryumfowała zdecydowanie „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego.

Polski film zdobył aż pięć statuetek: za najlepszy film, najlepszą reżyserię, najlepszy scenariusz i najlepszy montaż,a Joanna Kulig odebrała nagrodę dla najlepszej europejskiej aktorki. Z pustymi rękami wrócił natomiast Tomasz Kot, który w kategorii najlepszy aktor przegrał z Marcello Fonte, który zdobył główną nagrodę za występ w filmie „Dogman”.

Ponadto w Sewilli dostrzeżony został film „Jeszcze dzień życia” produkcji polsko-belgijsko-hiszpańsko-niemiecko-węgierskiej, oparty na książce Ryszarda Kapuścińskiego, który został uznany najlepszą animacją.

Film „Zimna wojna” w ciągu czterech tygodni od premiery obejrzało w Polsce 513 510 widzów. Kiedy weźmiemy pod uwagę specyfikę filmu można mówić o sporym sukcesie Pawła Pawlikowskiego. Najlepszych porównaniem niech będzie oglądalność poprzedniego filmu reżysera – „Idy”. Oscarową produkcję w pierwszym miesiącu obejrzało o połowę mniej osób, niż „Zimną wojnę”.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także