Ostatnie nagranie Lemmy'ego? Motörhead reaguje

/ 5 grudnia, 2017

Kilka dni temu Chris Declerq udostępnił utwór „We Are The Ones”, w nagraniu którego udział wziął Lemmy Kilmister. Lemmy zagrał na basie i zaśpiewał. Utwór reklamowany był jako ostatnia piosenka, zarejestrowana przez Lemmy’ego.

Najchętniej słuchani artyści na Spotify w 2017 roku

Management zespołu Motörhead wystosował na oficjalnym profilu Facebook oświadczenie, w którym prostuje tę informację:

Jeśli chodzi o „We Are The Ones” chcemy zaznaczyć: to NIE było ostatnie „nagranie studyjne” Lemmy’ego. Ostatnim było nagranie „Heroes” Davida Bowiego podczas sesji do płyty „Bad Magic”.

Chcemy podziękować wszystkim fanom Motörhead z całego świata, którzy pozytywnie zareagowali na „Heroes” i uczynili je takim sukcesem, oddając cześć prawdziwemu ostatniemu nagraniu studyjnemu Lemmy’ego.

HeroesDavida Bowiego trafiła na wydany we wrześniu album „Uder Cover”, na którym Motörhead wykonuje 11 przeróbek piosenek innych artystów, nagranych na przestrzeni lat, obok znanych już wcześniej przeróbek, takich utworów, jak „God Save The QueenSex Pistols czy „WhiplashMetalliki, za którą Motörhead otrzymał nagrodę Grammy.

Natomiast „We Are The Ones” dostępny jest na platformach cyfrowych, a także w formie limitowanego singla, wydanego nakładem Pacific Records.

Obu utworów możecie posłuchać poniżej.

Chris Delerq – „We Are The Ones”

Motörhead – Heroes

Perkusista Mikkey Dee wypowiadał się niedawno na temat możliwości wydania płyty z niepublikowanym materiałem Motörhead:

Jest trochę rzeczy, ale tak naprawdę nie wiem, co dokładnie. Wiem, że mamy dużo materiału koncertowego. Ale na razie nie mamy nic w planach. Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, ale jestem pewien, że jest tego mnóstwo: zarówno materiałów wideo, jak i audio.

Możliwe, że to nastąpi, ale musi nadejść odpowiedni czas. Jeśli pewnego dnia będziemy spragnieni tego pomysłu, to wtedy to zrobimy w odpowiedni sposób.

Zrobimy to tylko w odpowiednim składzie i w odpowiednim czasie, robienie tego na szybko skończyłoby się katastrofą. Jestem całkowicie otwarty, aby coś takiego zrobić. Zamierzam to zrobić w ten sposób, żeby naprawdę wyszło świetnie.

Obecnie Mikkey Dee gra w zespole Scorpions, a gitarzysta Phil Campbell udziela się w swoim autorskim projekcie Phil Campbell and the Bastard Sons.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także