Papa Emeritus (Ghost) na jednej scenie z zespołem Kreator

/ 28 kwietnia, 2017

Frontman i założyciel grupy Ghost,Tobias Forge (znany bardziej jako Papa Emeritus), wystąpił razem z grupą Kreator podczas telewizyjnego występu w niemieckim talk-show „Circus HalliGalli” emitowanym na kanale ProSieben. Na scenie zameldował się także Max Gruber, wokalista oraz gitarzysta Drangsal.

Avenged Sevenfold zaprezentowali nowy teledysk

Muzycy wspólnie wykonali kompozycję „Satan Is Real”, która pochodzi z ostatniego albumu zespołu Kreator zatytułowanego „Gods of Violence” (na rynku ukazał się w styczniu tego roku nakładem Nuclear Blast). Żeby było ciekawiej, oprócz papieża Emeritusa, na scenie pojawiła się również… zakonnica! Na tą specjalną okazję taki strój przywdział Max Gruber. Z kolei w pewnym momencie, Papa Emeritus wraz z muzykiem Drangsal postanowili wspólnie zatańczyć. Z tym nietuzinkowym wykonaniem możecie zapoznać się w poniższym wideo.

Kreator (feat. Ghost & Drangsal)„Satan Is Real”

Mille Petrozza, gitarzysta i wokalista grupy Kreator, w wywiadzie dla Metal Blast, tak mówił o utworze „Satan Is Real”:

Kiedy byłem dzieciakiem, wyobrażałem sobie, że świat będzie lepszym miejscem w 2000 roku, z tego powodu, że dla większości osób, które znałem, religia nie znaczyła nic. To było czymś z przeszłości, coś co było istotne dla ich rodziców lub dziadków. W latach osiemdziesiątych oraz dziewięćdziesiątych  wyobrażałem sobie przyszłość jako czas, w którym religia straci znaczenie. Mamy obecnie 2017 rok, a religia jest mocniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Jest tak silna, że nawet jeśli za nią nie podąża mnóstwo ludzi, to ta garstka wyznawców może być bardzo radykalna. „Satan Is Real” opowiada o tym, jak niewidomi prowadzą innych niewidomych.

Ghost to nie jest zespół

W wywiadzie dla francuskiego „Radio Metal”, Tobias Forge, powiedział, że nie traktuje on Ghost jako typowego zespołu:

Nie powstaliśmy jako zespół. To był raczej zespół w stylu Bathory, w którym byli muzycy, którzy grali na żywo, ale niekoniecznie ci sami ludzie grali na płytach. Na płytach „Opus” i „Meliora” zagrał na przykład perkusista, który nigdy z nami nie grał na żywo. Z mojego punktu widzenia to nigdy nie był [zespół].

Jeśli śledziłeś naszą działalność od początku, czyli od października 2010 roku, zauważyłeś, że przez lata było wiele zmian składu. Pierwszy skład został zmontowany po nagraniu pierwszej płyty i był to skład koncertowy. Żadna z osób, która grała z nami w listopadzie zeszłego roku nie grała na płycie „Opus Eponymous”.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także