Rockowi artyści w hołdzie Chrisowi Cornellowi [WIDEO]

/ 19 maja, 2017

Wczoraj całym muzycznym światem wstrząsnęła informacja o śmierci Chrisa Cornella. Muzyk takich zespołów jak Soundgarden i Audioslave odszedł niespodziewanie w wieku 52 lat. Najpierw pojawiły się plotki, że popełnił samobójstwo, następnie zostało to potwierdzone przez lekarza sądowego. 

Rockowy świat żegna Chrisa Cornella 

Informacja o jego śmierci była szokiem dla wielu muzyków, którzy zareagowali natychmiastowo udostępniając na swoich profilach społecznościowych wspomnienia czy zdjęcia z wokalistą. Niektórzy artyści złożyli także odpowiednie hołdy dla Cornella.

Zespół Megadeth podczas koncertu w Tokio wykonał utwór „Outshined”, który znalazł się na trzecim studyjnym albumie Soundgarden„Badmotorfinger” wydanym w 1991 roku. Lider grupy, Dave Mustaine, ze sceny powiedział: 

Dzisiaj zmarł Chris Cornell z Soundgarden [koncert odbył się 18 maja – przyp. szy]. Poczułem wielki smutek, gdy się o tym dowiedziałem. Chris Cornell, mój przyjaciel, jak i wasz, opuścił nas dzisiaj, straciliśmy jeden z najpiękniejszych głosów w historii rocka. Nie wiem, co mogę powiedzieć jeszcze, oprócz tego, że następny utwór chcemy zadedykować wam, moi przyjaciele z Tokio, jesteśmy tu z wami i chcielibyśmy uczcić życie Chrisa. Nie zaśpiewam teraz jak Chris, ponieważ nie umiem tak, ale zamierzamy teraz to zaśpiewać. Jeśli znacie słowa, to zróbcie to ze mną. Jeśli jednak nie – zróbcie po prostu dużo hałasu. Kocham cię Chris. Do zobaczenia kiedyś w niebie.


Tą samą kompozycję zagrali także muzycy z zespołu Stone Sour. Corey Taylor, wokalista grupy, do publiczności skierował następujące słowa:

Straciliśmy dzisiaj rock'n'rollowego brata.  Jak wiecie, dzisiaj odszedł Chris Cornell z zespołu Soundgarden. Był on jednym z moich ulubionych wokalistów, a fakt, że odszedł, czyni ten świat trochę mniejszym. Więc w tym momencie, zróbcie dla niego wielki hałas. Miałem przyjemność z nim spędzić czas, szczerze mówiąc był jednym  z najszczerszych i najfajniejszych ludzi jakich poznałem w swoim życiu. Postanowiliśmy więc, że dzisiaj oddamy mu hołd. Nauczyliśmy się dzisiaj jednej piosenki. Nie jestem pewien, czy nauczyliśmy się jej całej. Nieważne, zrobimy to jak najlepiej. Zrobię wszystko co w mojej mocy. 


Z kolei muzycy Linkin Park podczas występu w programie „Jimmy Kimell Live!” postanowili zmienić nieco setlistę i zadedykowali wokaliście tytułową kompozycję, „One More Light”, która pochodzi z właśnie wydanego albumu. 


Zespół Red Hot Chili Peppers, a konkretnie gitarzysta Josh Klinghoffer, z kolei zmierzył się z kompozycją „Seasons” Chrisa Cornella, która pojawiła się na ścieżce dźwiękowej do filmu „Singles” z 1992 roku. 


Największy przebój w karierze Soundgarden, czyli kompozycję „Black Hole Sun” pochodzącą ze słynnego albumu „Superunkown” (1994), akustycznie wykonał Scott Stapp – założyciel zespołu Creed, który również udziela się obecnie w supergrupie Art of Anarchy.


We wspomnianym już telewizyjnym programie, „Jimmy Kimell Live!”, wystąpiła również Ann Wilson, wokalistka Heart. Ona także wykonała kompozycję „Black Hole Sun”.


Chris Cornell wraz z Soundgarden zaistniał pod koniec lat 80., odnosząc ogromny sukces, jako jeden z przedstawicieli muzyki grunge. Wokalista miał też duży wpływ na projekt Temple Of The Dog stworzony z muzykami Pearl Jam i Mother Love Bone, upamiętniający przedwcześnie zmarłego Andy’ego Wooda. Zespół ten reaktywował się na trasę w 2016 roku. 

W 2001 roku Chris Cornell stanął na czele zespołu Audioslave, stworzonego wspólnie z muzykami Rage Against The Machine. Grupa wydała trzy, cieszące się dużym uznaniem płyty, po czym rozpadła się w 2007 roku. Reaktywowała się jednak na krótko w 2017 roku. Chris Cornell nie wykluczał dalszej współpracy pod tym szyldem. Wokalista działał także jako artysta solowy. Zadebiutował w 1999 roku albumem „Euphoria Morning”. W 2009 roku wydał kontrowersyjną płytę „Scream” z Timbalandem. Jego ostatni solowy album to „Higher Truth” z 2015 roku.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także