Roger Waters nazwał Bidena zbrodniarzem wojennym i zarzucił mu „rozpalanie ognia w Ukrainie”

/ 8 sierpnia, 2022

Były muzyk Pink Floyd ponownie postanowił zaangażować się w politykę międzynarodową. Jego słowa obiegły już cały świat.


Podczas trwającej właśnie trasy koncertowej „This Is Not a Drill Tour” Roger Waters prezentuje między innymi wizerunek Joe Bidena z podpisem „zbrodniarz wojenny”. Podobnych obrazów podczas występów byłego muzyka Pink Floyd jest więcej, a nie wszystkie podobają się jego fanom. Oczywiście nie ma tutaj mowy o przypadku, a więcej na temat kontrowersyjnych grafik Waters postanowił powiedzieć w ostatnim wywiadzie.

W rozmowie z Michaelem Smerconishem z CNN muzyk zasugerował, że amerykański prezydent „podsyca ogień w Ukrainie”. I dodał:

To jest ogromna zbrodnia. Dlaczego Stany Zjednoczone nie zachęcą prezydenta Zełenskiego do negocjacji? To byłaby szansa na zakończenie tej strasznej, horrendalnej wojny, która przyniosła tylko śmierć – nie wiemy nawet, ilu Ukraińcom i Rosjanom.

Ta wojna polega w zasadzie na akcji i reakcji NATO pchającego się aż do rosyjskiej granicy – czego obiecali, że nie zrobią, kiedy Gorbaczow negocjował wycofanie się ZSRR z całej Europy Wschodniej.

Waters swój wywód podsumował porównaniem:

Zastanówcie się, co zrobiłyby Stany Zjednoczone, gdyby Chińczycy umieszczali uzbrojone w broń jądrową pociski w Meksyku i Kanadzie…?

Po zamieszaniu związanym z pandemią niedawno wystartowała wielokrotnie przekładana trasa Rogera Watersa. „This Is Not a Drill Tour” obejmuje Stany Zjednoczone.

KOMENTARZE

Przeczytaj także