Zakk Wylde odpowiada na zarzut, że rock jest martwy

/ 5 czerwca, 2019

Czy muzyka rockowa jest martwa? Patrząc na wyniki sprzedaży, nie jest dziś tak popularna jak 20 lat temu, jednak wciąż powstają nowe zespoły. Co o tym myśli Zakk Wylde?

Gitarzysta Ozzy’ego Osbourne’a i lider Black Label Society powiedział w niedawnym wywiadzie dla „Loudwire”:

Ludzie mówią, że rock jest martwy. Można tak powiedzieć o każdym gatunku muzycznym. Czy disco jest martwe? Nie, disco nie jest martwe. Nie istnieje już Studio 54, ale są kluby rave, elektroniczne, BMP – to Studio 54 tylko w innym przebraniu. Tak samo nie można powiedzieć, że jazz jest martwy, bo wciąż istnieje wielu niesamowitych muzyków jazzowych.

Tak samo są niesamowite zespoły metalowe, blackmetalowe, deathmetalowe, rockowe… Jeśli ktoś mówi, że muzyka gitarowa umarła, niech sprawdzi, ilu niesamowitych gitarzystów jest w mediach społecznościowych. Chcesz wmawiać mi, że gitara umarła? Daj spokój.

To nonsens. To tak, jakby stwierdzić, że umarło wybielanie odbytu. Nie wymarło, bo jestem umówiony na zabieg za pięć minut. Pewne rzeczy nie odchodzą.

%%REKLAMA%%

Zakk Wylde ogłosił niedawno, że zamierza nagrać jeszcze raz debiutancki album Black Sabbath. Tak Zakk zapowiada to przedsięwzięcie:

Naszym celem jest wierne odegranie albumu w duchu oryginału. Będziemy nagrywać na żywo w studiu na analogowy sprzęt, bezpośrednio na dwucalową taśmę. Cała sesja ma się zmieścić w 24 godzinach.

Całość zostanie uwieczniona przez ekipę filmową i ukaże się pod postacią płyty i filmu DVD w nakładzie ograniczonym do 500 egzemplarzy, dostępnych wyłącznie w preorderze.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także