30 lat „Tylko/Teraz Rocka”: Max Cavalera o najlepszej i najgorszej płycie Sepultury

/ 14 maja, 2021


Max Cavalera wskazał najlepszą i najgorszą płytę, jaką nagrał z zespołem Sepultura.


W numerze „Teraz Rocka” z sierpnia 2003 roku ukazał się wywiad z Maxem Cavalerą. Cavalera, który wówczas już od paru lat prężnie działał z zespołem Soulfly został zapytany przez Wiesława Weissa o najlepszą i najgorszą płytę Sepultury.

Odparł:

Mój ulubiony album to „Schizophrenia”. Powstał zanim staliśmy się sławni, zanim zaczęto o nas mówić. Nie było więc żadnej presji. Stworzyliśmy muzykę, jaką naprawdę chcieliśmy stworzyć. Czuje się tam aurę spontaniczności i zuchwałości. Coś co później, zwłaszcza na „Arise” w znacznym stopniu straciliśmy. I co nam się udało przywrócić na „Chaos A.D.”. Cenię sobie muzykę bezkompromisowa, tworzoną bez obaw, że ludzie mogą jej nie zaakceptować. Najgorszy album Sepultury to „Morbid Visions”. Lubię naszą pierwszą płytę, „Bestial Devastation”, bo był to początek wszystkiego, a jakość nagrań jest całkiem dobra. Natomiast „Morbid Visions” to rzecz nagrana w pośpiechu. Domagano się od nas kolejnego albumu, więc skomponowaliśmy utwory na kolanie. Gdybyśmy mieli trochę więcej czasu, może powstałoby coś bardziej godnego uwagi.

W 2021 roku „Tylko/Teraz Rock” kończy 30 lat. Najnowszy, majowy numer naszego miesięcznika jest w sprzedaży. Sprawdź, co w nim znajdziesz.

MAJOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także