Jak wyglądała „konferencja prasowa” przy okazji debiutanckiej płyty The Rolling Stones? Zupełnie inaczej niż dziś.
16 kwietnia 1964 roku ukazał się debiutancki album The Rolling Stones zatytułowany po prostu „The Rolling Stones”. Płyta zawierała głównie przeróbki rhythm’n’bluesowych standardów, jak „Carol” Chucka Berry’ego czy „Honest I Do” Jimmy’ego Reeda, ale też pierwsze próby autorskich dokonań spółki Jagger/Richards w tym balladę „Tell Me”.
Dziś album ten uważany jest za jeden z fundamentów brytyjskiego rocka, ale w chwili ukazania się grupa nie budziła jeszcze takich emocji. Choć w chwili wydania albumu The Rolling Stones mieli na koncie trzy single (w tym „Not Fade Away”, który dotarł do 3. miejsca brytyjskiej listy przebojów) oraz płytę EP „The Rolling Stones”, która trafiła na szczyt, zespół nie budził jeszcze tak wielkiego zainteresowania dziennikarzy.
W zeszłym roku Mick Jagger podczas konferencji prasowej promującej nowy album wspominał „konferencję prasową”, jaką zorganizowali przy okazji wydania pierwszej płyty:
Ja i Keith spotkaliśmy się w pubie przy Denmark Street z dwoma dziennikarzami. Jeden był z „New Musical Express” a drugi z „Melody Maker”. Postawiliśmy im po kuflu piwa i powiedzieliśmy: „Oto nasz album. Posłuchajcie go”. I wyszliśmy. Tyle. Żadnych zdjęć, nic z tych rzeczy. Recenzje były mieszane, ale płyta sprzedała się dobrze.
20 października 2023 ukazał się najnowszy album The Rolling Stones zatytułowany „Hackney Diamonds”. Natomiast już pod koniec kwietnia grupa ruszy w trasę koncertową promującą to wydawnictwo.
