The Weeknd o kulisach tworzenia „Hurry Up Tomorrow”: Film był przed albumem

/ 25 kwietnia, 2025

Premiera filmu „Hurry Up Tomorrow” z The Weekndem w roli głównej zbliża się wielkimi krokami.


Film trafi do kin 16 maja. The Weeknd opowiedział o swoim debiucie aktorskim podczas wywiadu dla kanału „Fandango”. Muzyk, jego partnerka z planu, Jenna Ortega i reżyser Trey Shults podzielili się swoimi doświadczeniami związanymi z projektem.

Choć album „Hurry Up Tomorrow” ukazał się już w lutym, to The Weeknd ujawnił, że to film był pierwszym elementem tego projektu, a album powstał później:

Film był pierwszy. Album nie istniał. Tworzyliśmy muzykę do obrazu, komponowaliśmy ścieżkę dźwiękową, a pomysł na film zrodził się z prawdziwego zdarzenia. Zawsze postrzegałem ten projekt jako film. Najpierw powstał film, a potem muzyka.

Reżyser Trey Shults dodał, że to właśnie The Weeknd przyszedł do niego z pomysłem na film. Artyści wymienili się też osobistymi doświadczeniami, co pozwoliło im stworzyć unikalny świat filmu:

Obaj kochamy kino, mamy podobne gusta. Zaczęło się od tego, że Abel miał pomysł, który nas połączył. Potem zrobiliśmy burzę mózgów, a inspiracje zaczęły się przeplatać. Inspirowały nas różne filmy, od „Persony” i „Wściekłego byka” po „Purpurowy deszcz” i „Grę Wstępną”

W filmie The Weeknd gra fikcyjną wersję siebie. Jenna Ortega gra jego ukochaną, a Barry Keoghan wciela się w postać, która pomaga Abelowi w psychodelicznej podróży przez głębiny jego duszy.

Niedawno artysta zaprezentował teledysk do utworu „I Can’t Wait to Get There”, który jest jednocześnie zwiastunem nadchodzącego filmu.

Przed premierą filmu muzyk wyruszy również w trasę „After Hours Til Dawn Tour”. W jej ramach artysta odwiedzi stadiony w całej Ameryce Północnej, a specjalnymi gośćmi będą Playboi Carti i Mike Dean.

KOMENTARZE

Przeczytaj także