Richard Ashcroft zagra jako support na trasie „Oasis Live ’25 Tour” w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Jak sam przyznaje, to on przekonał Noela Gallaghera, że nikt inny nie nadaje się do tego równie dobrze, jak on.
W rozmowie z Radiem X Ashcroft powiedział, że rola supportu Oasis nie mogła przypaść nikomu innemu:
Mam do odegrania ważną rolę. Kiedyś Oasis supportowali The Verve, potem się to odwróciło. Grałem z nimi jako artysta solowy. Powiedziałem Noelowi: „Wydaje mi się, że tylko ja mogę stanąć na tej scenie przed wami. Na takich wielkich koncertach wszyscy chcą was zobaczyć. Jeśli nie zaprosicie kogoś, kto ma coś do zaoferowania, to nie wiem, co z tego wyjdzie”.
Ashcroft przypomniał też wspólną historię obu zespołów. Oasis otwierali koncerty The Verve w 1993 roku, jeszcze przed premierą „Definitely Maybe”. W 1995 The Verve supportowali Oasis w Paryżu, a Ashcroft grał z nimi w Szkocji i zaśpiewał w piosence „All Around The World” z albumu „Be Here Now” (1997).
To niesamowite, że wciąż tu jesteśmy. Towarzyszyłem im właściwie od początku. Widziałem ich przed premierą pierwszego albumu. Byli już wtedy wielcy – występowali w „Top of the Pops”. Zanim przyszła moja kolej, oni już byli wszędzie. Sprzedali miliony płyt, a to rzadkość, żeby dwa zespoły zaczynały w busach, grały dla 300 osób i naprawdę osiągnęły to, co planowały.
Na trasie Oasis pojawi się także zespół Cast. Koncerty rozpoczną się 4 lipca w Cardiff.

