Wokalistę Kobranocki nie cieszy popularność największego przeboju. Dlaczego?

/ 23 czerwca, 2025
fot. fot: Ilona Matuszewska/z archiwum zespołu

Andrzej „Kobra” Kraiński przyznaje, że nie jest zadowolony z popularności piosenki „Kocham cię jak Irlandię”. Dlaczego?


W 1990 roku na drugim albumie zespołu Kobranocka zatytułowanym „Kwiaty na żywopłocie” znalazł się utwór „Kocham cię jak Irlandię”, który błyskawicznie zdobył popularność, stając się jednym z największych przebojów grupy.

Wokalista Andrzej „Kobra” Kraiński przyznaje jednak, że nie cieszy go popularność tego utworu. W rozmowie dla „Teraz Rocka” przeprowadzonej przez Ewę Bujak, Kobra mówi:

Jeśli ktoś w ogóle kojarzy Kobranockę, to głów­nie z tą piosenką. Co, jak się domyślasz, mnie nie cieszy. Nie dość, że jesteśmy uznawani za zespół jednej piosenki, to jeszcze jestem oskar­żany o seplenienie w niej. Trafiłem kiedyś na film o historii tego utworu, którego motywem przewodnim jest seplenienie. Załamka. Ale wypowiada się też Wojtek Waglewski, który wyjaśnia, że to „seple­nienie” to wina jakiegoś efektu, który miał według realizatora wyeliminować polskie szeleszczenie, o czym dowiedziałem się po latach po raz pierwszy z telewizora. Dementuję: nie seplenię. Wojtku, dzięku­ję ci za rozwianie wątpliwości. Pamiętam, jak z powodu tego rzekomego seplenienia ekstremalnie przedrzeźniali mnie Woj­ciech Mann i Jan Chojnacki w ich, a mojej ulubionej audycji Radio Mann. Znaliśmy się, lubiłem ich, myślałem, że oni mnie też, a tu coś takiego…

Kobranocka w tym roku obchodzi 40-lecie działalności. Jeden z jubileuszowych koncertów odbędzie się na tegorocznym festiwalu w Jarocinie, który odbędzie się w dniach 17-20 lipca. „Irlandii” tam z pewnością nie zabraknie.

KOMENTARZE

Przeczytaj także