Ozzy Osbourne mówi wprost: To moje pożegnanie!

/ 2 lipca, 2025

Ozzy Osbourne zapewnia, że najbliższy koncert Black Sabbath będzie zarówno jego pożegnaniem ze sceną.


Koncert „Back To The Beginning” będzie historycznym wydarzeniem – po raz pierwszy od dwóch dekad na jednej scenie znów pojawią się Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler i Bill Ward. Koncert już 5 lipca w Birmingham.

Czy koncert ten będzie nie tylko pożegnaniem Black Sabbath ale też Ozzy’ego ze sceną? Ozzy odpowiadając na pytania fanów w ramach Q&A powiedział:

To mój ostatni bis. To moja szansa podziękowania fanom za to, że mnie zawsze wspierali i byli ze mną. Nie mogłem zagrać ostatniego koncertu nigdzie indziej. Musiałem wrócić do początków. To moje pożegnanie jeśli chodzi o koncerty. I to jakie!

Kilka tygodni temu Ozzy zapytany w „Classic Rocku” co zamierza robić po ostatnim koncercie Black Sabbath, powiedział:

Przez ponad 50 lat żyłem w trasie. Nie palę już zioła ani nie prowadzę życia gwiazdy rocka. Stałem się domatorem. Nie wychodzę. Nie przesiaduję po barach. Nie piję. Co więc mnie czeka? Pora spędzić czas z wnukami. Nie chcę umrzeć w jakimś pokoju hotelowym. Chcę spędzić resztę życia z moją rodziną.

Ozzy przyznał jednak, że nie wszystkie aktywności rodzinne sprawiają mu przyjemność:

Nienawidzę chodzić na zakupy z żoną. Po pół godzinie mam ochotę dźgnąć się w kark.

Ozzy Osbourne zmaga się z problemami zdrowotnymi, w tym chorobą Parkinsona oraz urazami kręgosłupa i szyi. Przyznał jednak, że intensywnie trenuje przed koncertem, ale i tak nie spędzi na scenie z Black Sabbath całego wieczoru.

Ozzy wcześniej przyznał, że ma problemy z chodzeniem z powodu Parkinsona. Sharon Osbourne zapewnia jednak, że choroba nie wpłynęła na jego głos.

KOMENTARZE

Przeczytaj także