Ozzy jest na bieżąco z trendami w muzyce popularnej i, jak się okazuje, potrafi docenić dokonania młodszych kolegów po fachu.
W sobotę 5 lipca na stadionie Villa Park w Birmingham odbył się pożegnalny koncert Black Sabbath i Ozzy’ego Osbourne’a.
Jedną z gwiazd oddających hołd mistrzom był Yungblud, który wykonał w rodzinnym mieście gospodarzy wydarzenia poruszającą wersję „Changes”. Przed występem młoda gwiazda odwiedziła Ozzy’ego za kulisami.
Wokalista Black Sabbath pogratulował Yungbludowi albumu „Idols”, który jest obecnie najlepiej sprzedającą się płytą w Wielkiej Brytanii i życzył mu, by teraz podbił Stany Zjednoczone.
W sieci znaleźć można amatorskie nagrania z występu Yungbluda:
Pożegnalny koncert legendy heavy metalu uświetnili członkowie takich zespołów, jak Metallica, Guns N’ Roses, Mastodon, Rage Against The Machine, Slayer, Pantera czy Smashing Pumpkins.
Potem wystąpiły gwiazdy. Najpierw Ozzy Osbourne dał solowy set, a potem wystąpił z Black Sabbath. Był to także pierwszy od ponad dwóch dekad koncert Black Sabbath z oryginalnym perkusistą, Billem Wardem.
Zespół zagrał cztery utwory, choć jak twierdzi Tony Iommi, miał przećwiczone sześć. Po ostatnich dźwiękach „Paranoid” muzycy pokłonili się i zeszli ze sceny.

