Sharon Osbourne stanowczo odniosła się do medialnych doniesień o rzekomych 190 milionach dolarów, które miały zostać zebrane na cele charytatywne podczas pożegnalnego koncertu zespołu Black Sabbath.
W rozmowie z magazynem „Pollstar” Sharon Osbourne nazwała te informacje „śmiesznymi” i „kompletnie oderwanymi od rzeczywistości”.
Weszłam do internetu następnego ranka, a tam: 140 milionów, 160 milionów… Skąd oni to biorą? Życzyłabym sobie, żeby to była prawda, ale mówimy o jednym koncercie. To potrwa sześć tygodni, zanim poznamy rzeczywistą kwotę, bo trzeba rozliczyć wszystkie zespoły, wydatki i logistykę.
– powiedziała.
Koncert, który odbył się 5 lipca na stadionie Villa Park w Birmingham, zgromadził w line-upie m.in. Metallicę, Slayera, Guns N’ Roses i Tool, a także był ostatnim występem Ozzy’ego Osbourne’a jako solisty.
Całkowity dochód z transmisji na żywo ma trafić do Acorns Children’s Hospice, Birmingham Children’s Hospital i organizacji Cure Parkinson’s. Sharon zaznacza jednak, że fałszywe informacje o nieistniejących milionach mogą zaszkodzić reputacji wydarzenia i oczekiwaniom instytucji charytatywnych.
Mimo tych zastrzeżeń Sharon Osbourne podkreśliła, że koncert był ogromnym sukcesem:
To był fenomenalny wieczór. Pierwszy taki przypadek, gdy ktoś kończy karierę w ten sposób – wielkim koncertem transmitowanym na cały świat, z dochodem na cele dobroczynne. Nie wyobrażałam sobie, żeby Ozzy miał po prostu zniknąć bez wielkiego pożegnania.
– podsumowała.
Niedługo po koncercie Back to the Beginning świat obiegła informacja o śmierci Ozzy’ego Osbourne’a. Książę Ciemności odszedł 22 lipca, a powodem jego śmierci był zawał serca.
