Selena Gomez przyznaje, że oglądanie dokumentu „My Mind & Me” z 2022 roku jest dla niej trudne.
Wokalistka w rozmowie z magazynem „Allure” powiedziała, że film pokazuje jej codzienną walkę z chorobą autoimmunologiczną i problemami psychicznymi, ale nie odzwierciedla już tego, kim jest teraz:
Jestem bardzo wdzięczna, że to się ukazało, ale to niekoniecznie jest to, kim jestem teraz. Szczerze mówiąc, nie mogę tego oglądać, dlatego, że już nie jestem w tym miejscu w życiu.
Gomez określiła dokument jako „kapsułę czasu”, która może pomóc innym w zrozumieniu własnych problemów psychicznych:
Och, te naprawdę czarne myśli? Miałam je. Te naprawdę wysokie emocje? Miałam je. Staram się, żeby ludzie czuli się zauważeni, żeby nie czuli się „wariatami”.
Obecnie Selena korzysta z terapii DBT. która uczy uważności i radzenia sobie z emocjami. Dzięki niej potrafi analizować swoje reakcje na trudne sytuacje.
Wokalistka poruszyła też temat swojego związku z narzeczonym, producentem muzycznym Benny Blanco. W tym roku, 17 lat po pierwszym spotkaniu, ukazał się ich wspólny album „I Said I Love You First”. Gomez podkreśla, że dobrze się stało, iż ich związek rozpoczął się dopiero teraz, kiedy uporała się ze swoimi największymi problemami.
Obecnie Gomez skupia się na rozwoju swojej marki Rare Beauty i funduszu charytatywnym Rare Impact Fund, wspierającym dostęp do opieki psychicznej dla potrzebujących.
