Wolfgang Van Halen wraz z zespołem Mammoth rozwija działalność artystyczną. Ale wystrzega się utworów Van Halen.
Syn zmarłego w 2020 roku Eddiego Van Halena – Wolfgang Van Halen – wraz z zespołem Mammoth coraz bardziej rozwija swoją działalność. Choć parę razy, przy szczególnych okazjach, zdarzyło mu się wykonać utwory Van Halen (na przykład na koncercie pamięci Taylora Hawkinsa), to jednak wystrzega się grania repertuaru ojca. Dlaczego?
Wolfgang w wywiadzie dla zachodniego „Metal Hammera” tłumaczy:
Zważywszy na to, ilu ludzi mnie nienawidzi i mówi: „Nigdy nie będziesz wystarczająco dobry i musisz grać Van Halen, żeby pokazać swoją wartość” – gdybym ten jeden jedyny raz, kiedy grałem Van Halen sam, zrujnował to i zawalił sprawę, w mojej głowie zrujnowałbym sobie życie. Traktowałem to bardzo poważnie.
Zespół Mammoth, prowadzony przez Wolfganga Van Halena, ogłosił premierę swojego trzeciego albumu studyjnego zatytułowanego „The End”, który ukaże się 24 października.
Poznaliśmy najnowszy singel zapowiadający album. Jest to „I Really Wanna”, do którego powstał teledysk.

