Koszulka Joy Division „Unknown Pleasures” wywołała burzę, kiedy w pojawiła się w niej osoba publiczna.
Okładka pierwszej płyty Joy Division jest kultowa. Wzór znany z wydanego w 1979 roku „Unknown Pleasures” często pojawia się na koszulkach. Jedną z takich koszulek założył australijski premier Anthony Albanese. Został sfilmowany, jak wysiada w niej z samolotu, co wywołało burzę w australijskim parlamencie.
Najmocniejsze oskarżenia wysunęła członkini Izby Reprezentantów Australii, Sussan Ley, która zarzuciła mu antysemityzm twierdząc, że nazwa zespołu wzięła się od nazwy oddziału nazistowskiego obozu koncentracyjnego, w którym żydowskie kobiety zmuszane były do prostytucji. Następnie powiedziała, że premier „postanowił paradować z wizerunkiem zaczerpniętym z nienawiści i cierpienia”.
Choć nazwa zespołu Joy Division została zaczerpnięta z opowiadania „House of Dolls” z 1953 roku Yehiela De-Nur, opisującego tak zwane „dywizje radości” niewolnic seksualnych w obozach koncentracyjnych, ich faktyczne istnienie podważa rzecznik muzeum Auschwitz-Birkenau, który w „The Guardian” skomentował:
Z tego co wiemy, nie istnieją historyczne zapiski o jakimkolwiek „skrzydle” obozu koncentracyjnego, w którym żydowskie kobiety były zmuszane do niewolnictwa seksualnego.
Opinie innych australijskich polityków są podzielone: od takich, którzy krytykują premiera, po takich, którzy twierdzą, że temat ten odwraca uwagę od innych, ważniejszych problemów w Australii.

