Rosalía odniosła się do spekulacji fanów na temat swojego nowego utworu „Berghain”.
Wielu słuchaczy sądziło, że piosenka powstała z inspiracji słynnym berlińskim klubem techno o tej samej nazwie. W rzeczywistości artystka miała na myśli coś zupełnie innego.
„Berghain” to jeden z najpopularniejszych utworów z jej najnowszej płyty „Lux”, która ukazała się 7 listopada. W rozmowie z „The Guardian” Rosalía zdradziła, że piosenka, nagrana z Björk i Yves Tumorem, nie ma nic wspólnego z klubową sceną Berlina:
Słowo „Berghain” oznacza dosłownie „górski gaj”. Dla mnie to metafora. Wszyscy mamy w sobie taki las myśli, w którym można się zagubić.
Wokalistka dodała, że w utworze chciała oddać napięcie między światłem a ciemnością:
Nie gloryfikuję zła, ale ciemność jest częścią życia. Jest taki cytat, który bardzo lubię: „Artysta, który idzie obok diabła, kładąc mu rękę na ramieniu, może poszerzyć nasze zrozumienie zła”. Zgadzam się z tym w pełni. Czasem, żeby dostrzec światło, trzeba przejść przez mrok.
Album „Lux”, którego tytuł po łacinie oznacza „światło”, to najbardziej ambitne wydawnictwo Rosalíiw jej dotychczasowej karierze. Piosenkarka śpiewa na nim w aż trzynastu językach, a w utworach słychać wpływy muzyki klasycznej, elektronicznej i eksperymentalnej. Na płycie znalazł się także kawałek „Reliquia”, napisany wspólnie z Guy-Manuelem de Homem-Christo z Daft Punk.
Krążek już bije rekordy – „Lux” to najczęściej odtwarzany w ciągu jednego dnia album hiszpańskojęzycznej artystki w historii Spotify. Krytycy także nie szczędzą pochwał, doceniając rozbudowane aranżację i wielkie ambicje artystki.
