Sharon Osbourne stanowczo sprzeciwiła się planom wydania albumu „Earth: The Legendary Lost Tapes”, zawierającego najwcześniejsze nagrania Black Sabbath z 1969 roku, kiedy zespół funkcjonował jeszcze pod nazwą Earth.
Materiał miał trafić do sprzedaży w lipcu tego roku pod nadzorem Jima Simpsona, ówczesnego menedżera grupy, jednak premierę wstrzymano, a teraz Osbourne podkreśla, że zespół kwestionuje prawo własności do tych taśm. Jak napisała w mediach społecznościowych, sprawa jest dla niej oczywista:
To część historii Black Sabbath – a historią nie można handlować bez zgody tych, którzy ją stworzyli.
Nagrania zarejestrowano w Zella Studios w Birmingham, a udział w nich brali: Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler oraz Bill Ward.
BLACK SABBATH I OZZY – WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE

Projekt zapowiadano jako unikatowy wgląd w narodziny jednego z najważniejszych zespołów w historii rocka, jednak Sharon Osbourne twierdzi, że żadne materiały z tego okresu nie mogą zostać wydane bez porozumienia z członkami grupy i ich przedstawicielami prawnymi. Jej apel wywołał poruszenie wśród fanów – część z nich liczyła na długo wyczekiwaną premierę, inni przyznają rację rodzinie Osbourne’ów, argumentując, że spuścizna zespołu zasługuje na pełen szacunek.
Nie wiadomo jeszcze, czy Simpson ponowi próbę publikacji albumu, ani czy sprawa ostatecznie trafi na drogę sądową.

